Konferencja o Powstaniu Styczniowym
admin 2013-01-22
150 lat temu na obszarze zaboru rosyjskiego wybuchło najkrwawsze z polskich powstań. Warto przypomnieć to pierwsze państwo podziemne, którego idea i praktyka znalazła swoje odbicie w sposobach walki o odzyskanie wolności w czasie II wojny światowej. Żołnierze Armii Krajowej w starciu z okupantami niemieckim i sowieckim wykorzystywali doświadczenia walki partyzanckiej pokolenia swoich dziadów i ojców. Można znaleźć wiele przykładów wspólnoty terytorialnej - dziś miejsc pamięci narodowej - gdzie w latach 1863-1864 i 1940-1945 walczyli Powstańcy a potem żołnierze AK. Jedynym z nich jest Wykus - współcześnie rezerwat przyrody w rejonie Wąchocka, który niejednokrotnie pełnił funkcję bazy partyzanckiej. Podczas Powstania Styczniowego stacjonował tam oddział dowodzony przez jednego z dyktatorów tegoż Powstania, gen. Mariana Langiewicza (1827-1887), zaś w trakcie II wojny światowej znajdowały się tam obozy żołnierzy polskiego podziemia, najpierw pod dowództwem mjr. Henryka "Hubala" Dobrzańskiego (1897-1940), później Zgrupowania Partyzanckiego AK "Ponury" - por. cc. Jana Piwnika "Donata", "Ponurego" (1912-1944).
22 stycznia 2013 r. w auli Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie odbyła się konferencja "Powstanie Styczniowe jako dziedzictwo historyczne Małopolski. Małopolski Szlak Powstania Styczniowego". Poświęcona została ona historii powstańczych epizodów na ziemi małopolskiej a także współczesnym formom utrwalenia pamięci historycznej o tych wydarzeniach istotnych dla tożsamości narodowej i regionalnej. Organizatorami były zasłużone dla Województwa instytucje: Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolskich, Polska Akademia Umiejętności, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie oraz Małopolska Organizacja Turystyczna.
Zebranych powitał prof. dr hab. Andrzej Białas prezes Polskiej Akademii Umiejętności, który nawiązał do postaci uwiecznionych na obrazach w miejscu obrad. Znajdują się tam portrety dwóch wybitnych naukowców, którzy w swych młodych latach byli zaangażowani w Powstanie: historyka dziejów nowożytnych Józefa Szujskiego oraz rektora UJ, historyka literatury Stanisława Tarnowskiego. Warto w tym miejscu nadmienić, iż Profesor Białas został w ostatnim czasie wyróżniony przez Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolskich tytułem Małopolanina Roku 2012. Właściwe obrady rozpoczęły się wystąpieniem Kazimierza Barczyka, Przewodniczącego Sejmiku Województwa Małopolskiego oraz Przewodniczącego Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolskich. K. Barczyk serdecznie powitał licznie zgromadzonych uczestników konferencji oraz odczytał List Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej skierowany do zebranych. W dokumencie tym zwrócono uwagę na uniwersalny wymiar zrywu powstańczego a także na regionalny: "Część terenów Małopolski, pozostająca wówczas w granicach imperium rosyjskiego, stanowiła teatrum działań powstańczych. Ojców, Olkusz, Miechów - miejsce jednej z największych bitew Powstania Styczniowego". Bardzo cenna jest także refleksja zamykająca List Prezydenta: "Raz jeszcze dziękuję organizatorom konferencji za umożliwienie debaty o Powstaniu Styczniowym. Ta debata jest potrzebna, bo trudno zrozumieć samego siebie, nie rozumiejąc własnej historii. Ten dyskurs może i powinien być krytyczny. Ale we wszystkich formułowanych sądach powinniśmy zachować pokorę wobec złożoności historii, a przede wszystkim wobec daniny krwi złożonej przez powstańców, naszych przodków, dla niepodległości i wolności Polski". Słowo wstępne wygłosił również Prof. dr hab. Jerzy Wyrozumski, Sekretarz Generalny Polskiej Akademii Umiejętności. Nestor polskich mediewistów, zwrócił uwagę na ponadzaborowy charakter Powstania Styczniowego oraz zmiany w świadomości Polaków, jakie nastąpiły po jego upadku: odejście od romantycznej idei walki o niepodległość na rzecz pracy pozytywistycznej przy jednoczesnym podniesieniu poziomu cywilizacyjnego.
Jako kolejny uczestnik konferencji, wystąpił znany krakowski historyk gospodarczy, zasiadający w PAU, Prof. dr hab. Jan Marian Małecki. Zaprezentował on obszerną naukową refleksję pt. "Akademicy krakowscy i środowisko intelektualne Krakowa w Powstaniu Styczniowym", która została poprzedzona syntetycznym przedstawieniem sytuacji polityczno-ekonomicznej Krakowa w okresie od Kongresu Wiedeńskiego do początku lat sześćdziesiątych XIX w. Po omówieniu niełatwego dla miasta okresu po 1846 r., prelegent skupił się na charakterystyce środowiska intelektualnego, stanowiącego ozdobę miasta - skarbnicy tradycji narodowych. Wyróżnił dwie grupy - starszych (profesorów, pamiętających klęski Powstań Listopadowego i Krakowskiego oraz Wiosny Ludów) oraz młodszych (studentów, pełnych emocji, podatnych na wpływy niepodległościowych środowisk warszawskich). Następnie Profesor szczegółowo omówił stopniowo nasilające się, przedpowstaniowe demonstracje patriotyczno-religijne. J.M. Małecki poruszył też kwestię zakupu broni i werbowania ochotników na terenie zaboru austriackiego. Szerzej potraktował tragiczną wyprawę miechowską Apolinarego Kurowskiego, przedstawiając wyniki badań statystycznych dotyczących poległych i wziętych do rosyjskiej niewoli studentów. Zdecydowanie bardziej spolaryzowane były poglądy środowiska profesorskiego. Znaczna część sympatyzowała z działaniami młodzieży, skupiając się jednak na obronie zatrzymanych studentów. Przykładem może być tu działalność Józefa Dietla, rektora w roku akademickim 1861/1862. Prelegent przywołał również postać Wincentego Kirchmayera, bankiera i właściciela krakowskiego dziennika "Czas", który wspierał materialnie zakup broni dla oddziałów powstańczych. Jan M. Małecki zakończył wykład nawiązując do dalszych losów powstańczej młodzieży, a szczególnie Stanisława Tarnowskiego, Józefa Szujskiego i Ludwika Kubali a także przybyłego z zaboru rosyjskiego Zygmunta Wróblewskiego.
Kolejnym mówcą podczas spotkania w auli przy ul. Sławkowskiej w Krakowie, był Leszek Zegzda, Prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej a zarazem zasłużony działacz samorządowy, który omówił temat: "Małopolski szlak Powstania Styczniowego". Nawiązał do miejscowej tradycji powstańczej, żywej wśród mieszkańców wsi i miasteczek rozsianych w północnej części Województwa Małopolskiego. Weszły one na listę Małopolskiego Szlaku Powstania Styczniowego. Radny Województwa Małopolskiego L. Zegzda podkreślił, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat w Małopolsce powstało blisko 80 różnego rodzaju tras, na czele z perłą w skali światowej, Szlakiem Architektury Drewnianej. Szlak upamiętniający Powstanie Styczniowe ma za zadanie uatrakcyjnić turystycznie północną część Małopolski, dotychczas niewystarczająco reprezentowaną w ofercie turystycznej regionu. Przewodniczący Komisji Kultury w Sejmiku Województwa Małopolskiego L. Zegzda zapowiedział, iż zgodnie z planem realizacja projektu rozpocznie się od identyfikacji wizualnej otoczenia, a następnie opracowane zostaną papierowa i elektroniczna wersja przewodnika. Wszystkie elementy projektu będą sprzężone z nowoczesną stroną internetową. Szlak obejmie swoim zasięgiem 23 gminy położone w pięciu powiatach, a jego realizacją zajmie się kilka podmiotów na czele z Małopolskim Centrum Edukacji "MEC", Małopolską Organizacją Turystyczną oraz Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Małopolskich.
Po wystąpieniu przedstawiciela samorządu wojewódzkiego, zebrani wysłuchali równie ciekawego referatu wygłoszonego przez Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa, Bogusława Kośmidra. Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski wspomagając się, podobnie jak poprzednik, interesującym materiałem multimedialnym, zaprezentował temat: "Kraków w Powstaniu Styczniowym - ludzie, miejsca, wydarzenia". Jak sam zaznaczył na wstępie, celem wystąpienia konferencyjnego była odpowiedź na pytanie o obecność namacalnych śladów zrywu powstańczego sprzed półtora wieku w przestrzeni miejskiej Krakowa. Okazało się, że większość bohaterów związanych z walkami lat 1863-1864 ma tylko niewielkie uliczki, położone daleko od centrum, a jedyną stosunkowo dobrze znaną wśród przeciętnych Krakowian jest ulica dedykowana płk. Francesco Nullo, położona w reprezentacyjnej Dzielnicy II. B. Kośmider przedstawił następnie miejsca w Krakowie, których historia wiąże się bezpośrednio z Powstaniem Styczniowym oraz podkreślił role dawnej stolicy Polski, jako azylu dla weteranów. Na koniec Radny wspomniał o pamiątkach powstańczych znajdujących się w zbiorach krakowskich muzeów a także o kilkunastu związanych z tą problematyką tablicach pamiątkowych.
Po krótkiej przerwie wznowiono obrady. Jako pierwszy w tej części konferencji wystąpił Dr Maciej Korkuć, Naczelnik Biura Edukacji Publicznej Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, z tematem: "Od Powstania Styczniowego do Niepodległości. Pokolenia Polaków w walce o wolność w XIX i XX wieku". Prelegent przedstawił nastroje społeczne, szczególnie w okresie popowstaniowym, nawiązując kilkakrotnie do życia i działalności Józefa Piłsudskiego. Historyk starał się wykazać związki pokoleniowe między Polakami walczącymi o wolność w latach sześćdziesiątych XIX i w czterdziestych XX wieku.
Maciej Korkuć zwrócił także uwagę na próby zawłaszczenia tematyki powstańczej, podejmowane przez propagandę PRL-u a także na nawiązujące do niej wątki, przewijające się w symbolice solidarnościowej. Z kultem powstańczym wiąże się również inna tradycja zapoczątkowana w okresie po wprowadzeniu stanu wojennego - od 1983 r. w rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, zaczęła wyruszać do Czernej pielgrzymka ludzi pracy - podkreślił pracownik IPN.
Kolejnym punktem programu był występ wirtuoza gitary, Jana Oberbeka, który został poprzedzony opowieścią muzyka na temat historii tego instrumentu. Gitarzysta wykonał cztery utwory z epoki (w tym XVIII-wieczną kolędę "Wśród nocnej ciszy" i jeden z mazurków autorstwa Fryderyka Chopina) oraz zaprezentował zabytkową pozytywkę, która wygrywała urokliwe dźwięki XIX-wiecznego mazurka.
Część artystyczna była wstępem do cyklu wystąpień przedstawicieli samorządów północnej części Województwa Małopolskiego. Jako pierwszy za mównicą stanął Jacek Sypień, kierujący Punktem Informacji Turystycznej w Olkuszu, który w zastępstwie Burmistrza Olkusza, Dariusza Rzepki, zaprezentował temat: "Współpraca Międzynarodowa Olkusza z włoskim Bergamo, rodzinnym miastem płk. Francesco Nullo, poległym w bitwie pod Krzykawką". Referent przedstawił szczegółowo postać Francisco Nullo (1826-1863), a następnie, bardzo dokładnie i w porządku chronologicznym, ukazał formy współpracy pomiędzy miejscem urodzenia F. Nullo we włoskim Bergamo, a Olkuszem, gdzie spoczęły jego doczesne szczątki. Po wystąpieniu reprezentanta Olkusza, do zebranych krótko przemówił Dariusz Marczewski, Burmistrz Miechowa, który przedstawił uczestnikom konferencji Włodzimierza Barczyńskiego, znawcę dziejów ziemi miechowskiej. W. Barczyński w sposób niezwykle barwny i pomimo znaczącej ilości przytoczonych szczegółów nienużący, przedstawił temat: "Bitwa Miechowska jako trwały ślad tożsamości mieszkańców Miechowszczyzny". Właśnie w Miechowie miała miejsce największa na terenie współczesnej Małopolski, bitwa Powstania Styczniowego. Na uwagę zasługuje prezentacja multimedialna, w której zostały wykorzystane unikatowe materiały archiwalne. Włodzimierz Barczyński zakończył swoje wystąpienie przerażającym bilansem strat, jakie poniósł Miechów w wyniku przegranej przez Powstańców bitwy. Jako kolejny stanął przed zebranymi Tadeusz Durłak, Burmistrz Skały. W ramach tematu: "Dziedzictwo historyczne Powstania Styczniowego w Dolinie Prądnika", przedstawił miejsce koncentracji i szkolenia aż siedmiu oddziałów powstańczych, które przewinęły się przez tę okolicę. Po raz kolejny w czasie konferencji nawiązano do biografii A. Kurowskiego. T. Durłak mówił też o działalności M. Langiewicza i - znacznie więcej - o postaci Andrija Potebni (1838-1863). Podobnie jak Miechów, Skała poniosła w następstwie przegranego Powstania, znaczące straty, jednak pod względem prawnym były one zdecydowanie bardziej dotkliwe. W 1869 r. miejscowości odebrano prawa miejskie, które udało się przywrócić dopiero w 1987 r. Ostatni uczestnik konferencji reprezentował, w odróżnieniu od poprzedników, gminę wiejską i w swoich rozważaniach skoncentrował się, poza sferą faktograficzną, na zagadnieniach moralnych. Był to Józef Rysak, Wójt Gminy Igołomia-Wawrzeńczyce z referatem pt. "Postać rannego w powstaniu św. Brata Alberta, wzorem postaw patriotycznych i etycznych przełomu XIX i XX w.". Prelegent podkreślił katastrofalne w skutkach cywilizacyjnych, oddzielenie administracyjne od Krakowa, na skutek zaborów, obszaru współczesnej gminy Igołomia-Wawrzeńczyce. Właśnie w Igołomii, opodal wejścia do zespołu pałacowego, do dziś znajduje się słynna (i nadal czynna) kuźnia, wyobrażona na słynnym rysunku Artura Grottgera "Kucie kos" (z cyklu "Polonia"). Szczątki ponad dwudziestu Powstańców spoczęły na cmentarzach parafialnych w Igołomii i Pobiedniku. Większa część referatu Józefa Rysaka została jednak poświęcona nie lokalnym działaniom militarnym, lecz osobie Adama Chmielowskiego ze szczególnym naciskiem na wpływ wydarzeń lat 1863-1864 na jego późniejsze wybory życiowe. Wójt wymienił rozmaite formy zaangażowania władz i mieszkańców gminy w kultywowanie pamięci o Świętym. Dla przykładu w 2009 r., obok kościoła w Igołomii odsłonięto pomnik Brata Alberta.
Znaczącym uzupełnieniem referatów była dyskusja, która wywiązała się po ich wygłoszeniu. Wśród zabierających głos znalazł się również przedstawiciel środowiska kombatanckiego, Prof. dr hab. Wojciech Narębski. W 1941 r. został on uwięziony przez NKWD. Wstąpił do tworzącego się w ZSRS Wojska Polskiego. Służył w 22 kompanii zaopatrywania artylerii 2 Korpusu Polskiego, z którą przeszedł kampanię włoską. Po wojnie wrócił do kraju i poświęcił się pracy naukowej. Aktywnie działa w polskich i włoskich stowarzyszeniach kombatanckich. Profesor Narębski jest także członkiem Polskiej Akademii Umiejętności, której aula była miejscem obrad omówionej konferencji.
tekst Artur Jachna