Widowisko multimedialne na dziedzińcu, pokaz militarny, prezentacja aplikacji rozszerzonej rzeczywistości na smartfony, degustacja grochówki, warsztaty dla dzieci i młodzieży, pokazy filmowe i możliwość zwiedzania wystaw z przewodnikiem - takie atrakcje w nocy z 15 na 16 maja przyciągnęły do Muzeum AK tłumy zwiedzających.

Tegoroczna edycja Nocy Muzeów odbywała się pod hasłem "nocy światła". Jednym z głównych punktów programu był mapping przygotowany przez studentów Wydziału Intermediów ASP w Krakowie. Pokaz związany był z wystawą "Ile Polski w szkockiej... mgle". Na ścianach dziedzińca pojawiły się świetlne postaci, a żołnierze z kadrów Karola Bieniaka ożyły. Nie zabrakło również... sztucznej mgły. Studenci pod okiem Napoleona Bryla przygotowali również animacje rozszerzonej rzeczywistości na smartfony. Po zeskanowaniu figur żołnierzy rozstawionych w budynku na wyświetlaczach telefonów pojawiały się dodatkowe informacje związane z wystawą "Niezłomni / historie wyklęte".

Przed budynkiem wiele osób zgromadził pokaz militarny "Działania przeciwdywersyjne obrony terytorialnej" zorganizowany przez Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl we współpracy z firmami Rosomak oraz Zenith9. Członkowie stowarzyszenia symulowali obronę siedziby Muzeum przed atakiem uzbrojonych napastników. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się też oprowadzania z przewodnikiem oraz warsztaty "Oświecone historie" oraz "Światło wolności - historie wyklęte". Na niektóre terminy miejsca wyczerpały się na długo przed dniem Nocy Muzeów.

W gmachu Muzeum AK, jak zwykle, można było zobaczyć świadków historii - na żywo i na ekranie. Osobiste historie opowiedział mjr Jerzy Krusenstern. Sporo młodzieży zgromadził pokaz filmu "Na tułaczym szlaku armii generała Andersa" z udziałem reżysera Wojciecha Wojnicza. Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Stanowiska poszczególnych grup rekonstrukcyjnych i wojskowych, gdzie można było zobaczyć i dotknąć rekwizytów militarnych, wypełniły szczelnie muzealne korytarze. Kolejki tworzyły się też przy namiotach, gdzie serwowana była grochówka Cateringu u Tamary z pieczywem Piekarni Hartabus z Sygneczowa.

Dziękujemy wszystkim zwiedzającym za wizytę, a także wolontariuszom oraz firmom i instytucjom, którzy przyczyniły się do organizacji wydarzenia:

- Stowarzyszeniu ObronaNarodowa.pl
- firmie Rosomak Szkolenia Taktyczne
- instruktorom systemu Zenith9
- piekarni i cukierni Hartabus z Sygneczowa
- firmie Catering u Tamary
- prof. Grzegorzowi Bilińskiemu i Napoleonowi Brylowi z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie
- studentom Wydziału Intermediów ASP w Krakowie.

Podczas "Nocy muzeów" gościliśmy:

- Jednostkę "Nil"
- Stowarzyszenie Historyczne Feldgrau"
- Oddział Żandarmerii Wojskowej w Krakowie
- Wojskową Komendę Uzupełnień
- Polski Czerwony Krzyż

Do zobaczenia - mamy nadzieję nie za rok, ale już wkrótce podczas kolejnych wydarzeń organizowanych przez Muzeum AK w Krakowie.

tekst i zdjęcia: Piotr Koziarz