Promocja książki prof. Andrzeja Chwalby

admin 2014-04-24

24 kwietnia 2014 r. o godz. 18.00 w Muzeum Armii Krajowej odbyła się promocja książki prof. Andrzeja Chwalby pt. Samobójstwo Europy. Wielka Wojna 1914-1918. Spotkanie poprowadziła Jolanta Drużyńska z Radia Kraków.

Spotkanie rozpoczęła Jolanta Drużyńska, która przybliżyła zebranym postać autora. Podkreśliła, że prof. Chwalba jest wybitnym historykiem i badaczem dziejów Krakowa, który w swoim dorobku naukowym posiada ponad 20 książek historycznych.

Prof. Andrzej Chwalba podzielił się z publicznością swoją refleksją na temat I wojny światowej. Przyznał, że tej wojny chcieli prawie wszyscy. Przyzwolenie na nią było powszechne, młodzi ludzie widzieli to jako przygodę. Spodziewano się zresztą, że konflikt zbrojny rozstrzygnie się szybko - zaledwie po kilku dużych bitwach. Tak się jednak nie stało. Więcej, ten konflikt zbrojny wywarł ogromny wpływ na cały XX wiek.

Wojna służy rozwojowi technologicznemu i I wojna światowa to potwierdziła. Znakami wojny były: U-Booty, samoloty bombowe i myśliwskie, czołgi, pociągi pancerne, gazy bojowe, drut kolczasty oraz propaganda. Prof. Chwalba skoncentrował się oczywiście na skutkach wojny. Dużo mówi się o ofiarach śmiertelnych, ale nie były to jedyne ofiary. Nie tylko ludzie ginęli bowiem na frontach, zwierzęta również. Brak koni sprawił, że kobiety pracowały ciężej na roli, ale ich znaczenie wzrosło - stały się współpodmiotem dziejów. Okazuje się jednak, że największym zabójcą była hiszpanka. Ten rodzaj szczepu grypy był pierwszą globalną chorobą, na którą zmarło co najmniej 50 mln ludzi, czyli zdecydowanie więcej niż na wszystkich frontach Wielkiej Wojny. W kwestii materialnej jedynymi wygranymi były Stany Zjednoczone. Z I wojny światowej Europa wyszła zadłużona. Rządy poszczególnych państw zaczęły drukować pieniądze, co spowodowało hiperinflację. Skutki były bolesne przez długi okres czasu. Po zakończeniu walk dokonano także pełnej dekompozycji tzw. ładu wiedeńskiego. Upadły systemy monarchiczne, pojawiły się republiki, a Polska odzyskała niepodległość, której w normalnych okolicznościach by nie uzyskała.

W drugiej części spotkania miała miejsce ciekawa dyskusja nad problematyką prezentowanej książki. Najważniejsze pytanie dotyczyło strat ludności cywilnej podczas I wojny światowej. Prof. Chwalba przyznał, że była to pierwsza wojna, w której każdemu przeznaczono jakąś rolę. Państwo przejęło pełną władzę i kontrolę, określając, kto pójdzie na wojnę, a kto do pracy w fabryce. Odnosząc się do kwestii zniszczeń wojennych, autor przywołał zdjęcie z okładki swojej najnowszej książki. Przedstawia ono krajobraz po zakończeniu walk - zamiast bujnej zieleni widać jedynie kikuty drzew. Zniszczenia wsi, miasteczek i przemysłu były znacznie większe niż podczas II wojny światowej.

Podsumowując spotkanie, prof. Chwalba przyznał, że niewiele mówi się w Polsce o I wojnie światowej. 11 listopada 1918 r. uważamy za symboliczną datę odzyskania niepodległości, podczas gdy na Zachodzie Europy upamiętnia się wtedy rozejm w Compiègne. Pozostaje mieć nadzieję, że przypadająca w tym roku 100. rocznica wybuchu I wojny światowej przyczyni się do popularyzacji wiedzy historycznej.

tekst Anna Jędrzejczyk
fot. Marcin Bieńkowicz