Wspomnienia o o. Adamie Studzińskim

admin 2015-06-18

18 czerwca Muzeum AK w Krakowie podążało od Palestyny do Krakowa w ślad za Ojcem Adamem Studzińskim - kapelanem spod Monte Cassino. Gośćmi tego wieczoru wspomnień byli: historyk i dominikanin ojciec Józef Puciłowski, prof. Wojciech Narębski - żołnierz 2 Korpusu Polskiego i Włodzimierz "Wowa" Brodecki - uczestnik indywidualnego rajdu konnego na Monte Cassino w 40. rocznicę bitwy.

Spotkanie rozpoczęła, zarejestrowana kilka lat temu na taśmie filmowej, wypowiedź prof. Wiktora Zina przestawiająca osobę i dokonania Ojca Adama. Ojciec Józef Puciłowski OP podzielił się z zebranymi swoimi wspomnieniami z pracy duszpasterskiej, ale przede wszystkim ujawnił nieznane szczegóły represji ze stronny Służby Bezpieczeństwa jakie spotykały O. Adama. Prof. Wojciech Narębski przedstawił rolę kapelanów z punktu widzenia żołnierzy, a Włodzimierz "Wowa" Brodecki przeczytał kilka wybranych fragmentów z pamiętnika O. Adama, w których autor dzielił się z czytelnikami swoimi przeżyciami i emocjami z przełomowych momentów tamtej wojny. Brodecki to krakowski ułan i aktor, który odbył samotny rajd konny z Krakowa na Monte Cassino. O jego wyprawach traktuje książka Ryszarda Dzieszyńskiego "Wowa Brodecki. Jeździec pamięci".

Spotkanie zakończył koncert Jerzego Bożyka - krakowskiego jazzmana, którzy zilustrował muzycznie życie bohatera spotkania: od Żółkwi i Lwowa, przez wojenną tułaczkę do harcerstwa i Wolnej Polski.

Spotkanie towarzyszyło wystawie "Ile Polski w szkockiej... mgle. Życie codzienne żołnierzy 1 korpusu PSZ w obiektywie Karola Bieniaka". Elementem ekspozycji na dziedzińcu są szaty liturgiczne o. Adama Studzińskiego.

**********

Ojciec Adam Studziński urodził się w 1911 roku w miejscowości Strzemień k. Żółkwi na terenie dzisiejszej Ukrainy. Wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego w Krakowie i w 1937 roku przyjął święcenia kapłańskie. W wakacje 1939 roku władze zakonne wysłały go do Czortkowa na Podolu, gdzie miał pracować jako katecheta.

O wybuchu wojny dowiedział się w drodze na Kresy i z napotkanym wojskiem udał się na Węgry. W 1942 r. wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Przeszedł cały szlak bojowy 2 Korpusu, był z żołnierzami pod Monte Cassino. Jego wojenna tułaczka zakończyła się w Wielkiej Brytanii majową demobilizacją w 1945 roku. Do Polski przyjechał dwa lata później i powrócił do życia zakonnego. Za próbę nielegalnego opuszczenia Polski został aresztowany i przesiedział kilka lat w komunistycznym więzieniu.

Pełnił posługę duszpasterską w Poznaniu, Warszawie i Krakowie. Niemalże do końca życia udzielał się duszpastersko wśród kombatantów, harcerzy i Kresowiaków. W latach 80. przyczynił się do odrodzenia duszpasterstwa harcerzy. W 2006 roku prezydent Lech Kaczyński awansował go na stopień generała brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

Zmarł 2 kwietnia 2008 roku w krakowskim klasztorze i spoczął na cmentarzu Rakowickim w Alei Zasłużonych.

Plac przy kościółku św. Idziego w Krakowie, gdzie spotykał się z harcerzami, nazwano jego imieniem.