Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz w Muzeum

admin 2007-09-27

W czwartek, 27 września w Dniu Polskiego Państwa Podziemnego o godz. 11.30 w siedzibie Muzeum AK Żołnierze Armii Krajowej spotkali się z J. Em. Ks. Stanisławem Kardynałem Dziwiszem, Arcybiskupem Metropolitą Krakowskim, w obecności m.in. Pana Prof. Jacka Majchrowskiego, Prezydenta Miasta Krakowa i Pana Dra Thomasa Gläsera, Konsula Generalnego RFN w Krakowie. Po modlitwie i homilii Ksiądz Kardynał zwiedził Muzeum AK i wpisał się do jego księgi pamiątkowej. Na koniec Kombatanci AK wystosowali i podpisali okolicznościowy telegram do Jego Świątobliwości Benedykta XVI oraz sfotografowali się z Metropolitą Krakowskim, który obiecał dostarczyć go następnego dnia do rąk Ojca świętego. Spotkanie uświetnił występ Chóru Camerata.

Wystąpienie Metropolity Krakowskiego J. Em. Ks. Kardynała Stanisława Dziwisza
 
Szanowni Państwo,
Drodzy Kombatanci Armii Krajowej,
Wszyscy dostojni uczestnicy Spotkania,

Najpierw pragnę wyrazić głęboką wdzięczność Dyrekcji Muzeum Armii Krajowej za zaproszenie na to bardzo wymowne i wzruszające spotkanie, Chciałbym od razu prosić o usprawiedliwienie mojej nieobecności na jego drugiej części z uwagi na posługę pasterską poza Krakowem. Całym sercem przyłączam się do słów powitania, które skierował do nas Pan Przewodniczący Rady Muzeum, i z należnym szacunkiem pozdrawiam Wszystkich

Przyszliśmy tutaj w dniu, który na mocy uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej po raz dziesiąty obchodzimy jako Dzień Podziemnego Państwa Polskiego. Pragniemy oddać hołd bohaterom tamtych lat i wydarzeń - Kombatantom Armii Krajowej. Spotykamy się z naocznymi świadkami działań dwóch okupantów, ich nieludzkiego okrucieństwa które stworzyło obozy zagłady, pozbawiło życia miliony ludzi, zniszczyło owoce trudu wielu pokoleń, domy i zakłady pracy, a nawet całe miasta.

Polska, opuszczona przez sojuszników i zaatakowana z Zachodu i ze Wschodu, skapitulowała, ale naród się nie poddał, jego ducha okupanci nie zdołali ujarzmić. Polskiemu żołnierzowi, wziętemu do niewoli lub internowanemu, zabrano karabin, ale nie zdołano odebrać woli walki w obronie Ojczyzny. Na obcej ziemi tworzył Polskie Siły Zbrojne, krwią i mogiłami znaczył swoją drogę ku "wolności naszej i waszej". Także ten, który pozostał na polskiej ziemi, nie zaprzestał walczyć o wolność Ojczyzny. W szeregach Armii Krajowej i innych formacji nękał wroga, zadając mu dotkliwe straty w ludziach i sprzęcie.

Był czas, kiedy nie wolno było mówić o Armii Krajowej, kiedy jej żołnierzy skazywano na więzienie, a nawet na karę śmierci. Wśród skazanych na karę śmierci był również gen. Emil Fieldorf "Nil", patron tutejszego Muzeum Armii Krajowej. Trudno oprzeć się smutnej refleksji, dalekiej od chęci zemsty: winni tych zbrodni prokuratorzy, sędziowie

nie tylko nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności, ale na ogół nadal w pełni korzystają ze swoich przywilejów zawodowych.

Był czas, kiedy im bardziej oddalaliśmy się od daty zakończenia wojny, tym bardziej rosły szeregi pseudokombatantów, których jedyną zasługą było to, że bronili i umacniali system narzucony narodowi, obcy jego duchowej kulturze i historycznej tożsamości.

Wy, szanowni i drodzy Kombatanci Armii Krajowej, macie prawo do durny i szacunku ze strony nas wszystkich i przyszłych pokoleń. Jesteście bowiem nie tylko naocznymi świadkami tamtych lat i wydarzeń, ale przede wszystkim aktywnymi uczestnikami ruchu oporu, zbrojnej odpowiedzi na zbrodnicze działania okupantów. Możecie stanąć pod sztandarem z polskim orłem w koronie i śmiało spojrzeć ludziom w oczy. Wy bowiem Ojczyzny nigdy nie zdradziliście, za nią przelewaliście krew, a wielu waszych kolegów oddało swoje życie.

Polonia semper fidelis - Polska zawsze wierna. W tym chlubnym określeniu zawiera się cała historyczna prawda o polskim narodzie, który od zarania swoich dziejów jest narodem chrześcijańskim. Narodem, który zawsze był wiemy Chrystusowi, Jego Ewangelii i Kościołowi.

Szanowni i drodzy Kombatanci, jestem głęboko przekonany, że to określenie wyraża cał4 prawdę także o was, którzy - w latach okupacji aż po dzień dzisiejszy - byliście i jesteście Poloniae semper fideles - Polsce zawsze wierni. To zaś znaczy, że również - podobnie jak ona - zawsze wierni Chrystusowi, Jego Ewangelii i Kościołowi.

Pozwólcie, że zakończę słowami Ojca Świętego Jana Pawła II, które wypowiedział po liturgii słowa odprawionej 2 czerwca 1997 r. w Gorzowie Wielkopolskim. Zwracając się do żołnierzy - kombatantów, powiedział: "Polski żołnierz walczył na wszystkich frontach drugiej wojny światowej z myślą o Ojczyźnie, którą kochał jak matkę. Dziękujemy dzisiaj synom naszego narodu za to, że nie szczędzili ofiar i wyrzeczeń, broniąc najwyższych wartości: wolności i godności człowieka. Dziękujemy za świadectwo, jakie daliście, a jest to świadectwo miłości Ojczyzny. Pozdrawiam serdecznie także tych spośród was, którzy nie mogli przybyć do Gorzowa. Poległych i zmarłych polecam miłosierdziu Bożemu" (Jan Paweł II, Pielgrzymki, s. 905).

Z głębokim szacunkiem i wdzięcznością mówię każdemu z was, Kombatantów Armii Krajowej: "Bóg zapłać!" i "Szczęść Boże!" Proszę, przekażcie moje słowa swoim kolegom.

Spotkanie Kombatantów Armii Krajowej
Muzeum Armii Krajowej, 27 września 2007