Skansen w Sanoku

admin 1993-11-30

Ponad sto lat upłynęło od czasu. kiedy Artur Hazelius w Sztokholmie. na wyspie Djurgarden założył pierwszy skansen. W ciągu wieku idea tworzenia muzeów na wolnym powietrzu rozprzestrzeniła się na wszystkie kontynenty. O stopniu zainteresowania tą ideą świadczy fakt. iż w 1957 r. problematyka z nią związana została poruszona na forum UNESCO. zaś obecnie na świecie istnieje ponad 2000 skansenów.

W tym roku mija 35 rocznica powstania największej tego typu placówki w Polsce-Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Obejmuje ono swoją działalnością tereny woj. krośnieńskiego, oraz przyległe części woj. nowosądeckiego, tarnowskiego, rzeszowskiego i przemyskiego.

Jest to obszar zróżnicowany geograficznie. Składają się nań leżące w pasie Karpat Bieszczady i Beskid Niski, oraz Pogórze Ciężkowicko-Dynowskie i znajdujący się pomiędzy nimi pas dolin - Doły Jesielsko-Sanockie. Taka fizjografia terenu, oraz splot wydarzeń dziejowych wpłynęła na rozwój osadnictwa na tym obszarze. W Karpatach osiedlali się głównie Rusini i Wołosi. Na terenie Pogórza dominowało natomiast osadnictwo polskie, z niewielką domieszką żywiołu niemieckiego. Doły Jesielsko-Sanockie były terenem mieszanym (na stare osadnictwo ruskie nałożyło się nowe - polskie).

Zróżnicowanie geograficzno-osadnicze sprawiło, iż można tu mówić o czterech grupach, czy też regionach etnograficznych. Dwóch górskich: Bojkowskim (Bieszczady) i Łemkowskim (Beskid Niski), oraz dwu nizinnych: Pogórzańskim (Pogórze Ciężkowicko-Dynowskie) i Doliniańskim (Doły Jesielsko-Sanockie).

W Sanoku, na 38 ha powierzchni, stworzono Park Etnograficzny, do którego przeniesione zostały przykłady budownictwa ze wszystkich czterech regionów. Ukształtowanie parku, zbliżone do fizjografii przedstawianego terenu, pozwoliło umieścić sektory bojkowski i łemkowski na zalesionych stokach górskich, a dwa pozostałe na trasie Sanu.

Naczelną ideą przyświecającą w tym przypadku projektodawcom jest jak najbardziej wierne odtworzenie naturalnego krajobrazu wsi omawianego terenu. Tejże idei podporządkowany jest również sposób ekspozycji obiektów. Nie tylko odpowiednio ustawione budynki czy zagrody, ale także pieczołowicie odtworzone ogródki przydomowe, płoty, mostki, oraz małe formy architektury zarówno świeckiej (studnie, piwnice) jak i sakralnej (kapliczki, nagrobki) tworzą obraz wsi.

Architektura prezentowana w skansenie jest zróżnicowana lak pod względem regionalnym, jak funkcjonalnym i ekonomicznym. Znajdują się tu obok siebie bogate zagrody i biedne chaty, obiekty mieszkalne i gospodarcze, prywatne oraz użyteczności publicznej. Wnętrza budynków są urządzone i udostępnione zwiedzającym. Widzimy tu nie tylko wystroje typowe, ale także wnętrza urządzone okolicznościowo (np. na wigilie), lub wyjątkowo (jak w domu nauczyciela). Na terenie Parku ustawiono budynki należące do wiejskich rzemieślników, którzy swą pozarolniczą działalność uprawiali w domu. Jest więc chata garncarza, łyżkarza, kołodzieja, tkacza, oraz zagroda olejarska. Oprócz tego można zwiedzić kuźnie, karczmy, szkolę, remizę, tartak, wiatraki, młyn wodny, pasiekę. Dzięki tym zabiegom stworzono kompleksowy obraz interesującego nas terenu na tle którego widać różnice regionalne.

Z tymi ostatnimi wiążą się różnice wyznaniowe. Generalnie Bojkowie i Łemkowie byli grekokatolikami, Pogórzanie katolikami obrządku rzymskiego, natomiast w regionie doliniańskim dochodziło do przenikania tych dwu wyznań. W sanockim Parku Etnograficznym znajduje się cerkiew bojkowska (1731; łemkowska zostanie postawiona w najbliższej przyszłości), a także dwa kościoły (1667, oraz 1750 -wykorzystywany jako cerkiew).

W trakcie prac przygotowawczych znajduje projekt sektora małomiasteczkowego. Ich wynikiem będzie powstanie w przyszłości na terenie parku rynku miejskiego z drewnianą zabudową. W dalszych planach jest stworzenie sektora pasterskiego.

Oprócz stałej ekspozycji muzeum organizuje wystawy okresowe (ich tematyka jest urozmaicona, np. "Dom naszych dziadków", wystawa zabawek ludowych, zegarów, czy, obecnie, kilimów).

W Parku etnograficznym powstało (czy też raczej powstaje) świadectwo, "żywa lekcja historii". Nie tylko "dziejów ludu polskiego", ale także tolerancji, możliwości koegzystencji dwóch wyznań kultur, światów wreszcie. Lekcja, którą łatwo sobie przyswoić, bo można wszystkiego dotknąć. Lekcja jakże przyjemna, bo połączona z ruchem na świeżym powietrzu w otoczeniu przyrody.

Ekspozycja w skansenie jest efektem pracy wielu ludzi, przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej. Jej ostateczny kształt warunkowany jest działalnością muzeum, prowadzoną na wielu płaszczyznach, w wielu kierunkach. Ciągle gromadzone są i katalogizowane zbiory kultury ludowej (np. sprzęty codziennego użytku, meble, zabawki, stroje) i małomiasteczkowej. Istnieje bogaty zbiór ikon, naczyń miedzianych, kilimów, przedmiotów świeckiej i sakralnej kultury żydowskiej. Przy Muzeum działa pracownia konserwatorska mogąca poszczycić się wieloma osiągnięciami w dziedzinie ratowania zabytków. Podstawą zaś zarówno wyglądu skansenu, jak i naszej wiedzy o przedstawianej problematyce jest działalność naukowo-badawcza, związana z pracą w terenie. Jej efekty ilustruje działalność wydawnicza M.B.L. posiada dwa ciągłe wydawnictwa: "Materiały Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku", oraz "Acta Scansennologica". Wydawane są również prace monograficzne. Publikacje M.B.L. w Sanoku docierają do muzeów i instytucji kulturalnych wielu krajów na kilku kontynentach.

W ciągu 35 lat powstała w Sanoku placówka mająca swą renomę w Europie i na świecie. Mimo kłopotów finansowych, z którymi boryka się cała nasza kultura, tej instytucji wypada życzyć wszystkiego najlepszego.

Michał Olszański