System finansowania ochrony środowiska
admin 2005-06-01
W 1993 r. narodził się w naszym kraju unikatowy na skalę europejską system finansowania ochrony środowiska. Po jedenastu latach istnienia, przechodząc po drodze reorganizację w związku z nowym podziałem administracyjnym, stały się one nieodzownym partnerem we wszelkiego rodzaju działaniach ekologicznych. Z dotacji i pożyczek udzielanych przez fundusze korzystają bowiem zarówno organizacje społeczne, szkoły, przedsiębiorcy, jak i samorządy - od gminnego po wojewódzkie. A wśród wspieranych projektów są zarazem wielomilionowe inwestycje i kilkutysięczne programy edukacyjne.
Gdy fundusze rozpoczynały swoją działalność, większość samorządów stała wobec poważnego problemu: skąd brać środki na cele ekologiczne. Budżety gmin były skromne, zaniedbań wiele, a przecież należało też myśleć o przyszłości. Kto z Państwa uczestniczył wówczas w kształtowaniu środowiska wie, z jakimi trudnościami borykał się samorząd. Powstanie instytucji zasilającej budżety gmin pod kątem określonej inwestycji było czymś, na co wszyscy czekali. Dodało
tempa działaniom ekologicznym, zaczęły powstawać liczne oczyszczalnie ścieków, przybywało kilometrów kanalizacji. To, co pozostawało w planach dalekosiężnych, miało szansę na wcześniejszą realizację. Ale powstanie funduszy miało też inną zasługę - pozwoliło na rzetelną weryfikację przedsięwzięć.
Potencjalny beneficjent, otrzymując odmowę przyznania dofinansowania, dostaje sygnał, że dla rozwiązania danego problemu, jeśli chce otrzymać wsparcie funduszu, musi zrekapitulować swój wniosek.
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie, którego działaniom ten numer poświęcamy, położył olbrzymie zasługi dla rozwoju gospodarczego, społecznego i turystycznego naszego regionu. Nie ulega wątpliwości, że bez Funduszu, szeregu inicjatyw nie udałoby się zrealizować. Wiedzą o tym w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu, Nowym Targu, Chrzanowie, Bochni, Wadowicach, Kętach i w wielu innych małopolskich miastach i gminach. Pomoc Funduszu niejednokrotnie wykraczała i wykracza poza ramy samego finansowania. Wielu inwestorów korzysta z doradztwa prawnego pracowników Funduszu, którzy pomagają w dochodzeniu do optymalizacji rozwiązań. A bez tej pomocy, bez licznych spotkań i konsultacji z władzami gmin, radnymi, lokalnymi społecznościami, nie mogą się przecież obejść projekty na dofinansowanie z europejskiego Funduszu Spójności.
Będąc członkiem Komitetu Sterującego ds. Funduszu Spójności przy Ministrze Środowiska mam sposobność oceny zainteresowania środkami europejskimi przez samorządy, a także roli, jaką w tym procesie odgrywają wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Bez wątpienia WFOŚiGW
w Krakowie należy do najaktywniejszych i najbardziej otwartych na potrzeby samorządów. Jest faktycznym sojusznikiem i partnerem, służącym głosem rozsądku, który zachęca, ale i mówi o słabych stronach. Słowem: wywiązuje się ze swych zadań bez zarzutu. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski wyróżniło Fundusz tytułem "Lidera Małopolski 2004" za całokształt działalności.
Nie byłoby tych efektów bez zaangażowania samorządów, bowiem wsparcie ze strony Funduszu zaczyna się dopiero wówczas, gdy projekt jest już przygotowany. Chciałbym Państwu podziękować za ów trud wkładany w rozwijanie swoich gmin i miejscowości, gdyż realizacja naszego postulatu Małopolski Czystej Ekologicznie zaczyna się właśnie od inwestycji w gminach. Myślę, że tak wyraźne dźwignięcie w sferze ochrony środowiska jest najlepszym efektem tych zmian, których jubileusze w tym roku świętujemy. Pierwsza to 25-ta rocznica powstania "Solidarności". Jak pamiętamy, to wydarzenia Sierpnia 1980 r., dały początek zmianom ustrojowym w Polsce, wieszcząc rychły upadek komunizmu. Słowem, tam się wszystko zaczęło. 10 lat później, za sprawą pierwszych wolnych i demokratycznych wyborów samorządowych, po 45-ciu latach, odrodziliśmy samorząd gminny, jako owoc rewolucji solidarnościowej. Dziś świętujemy 15-tą rocznicę tamtych wydarzeń, mając nadzieję, że przeszkody, które spiętrzyły się przed gminami i powiatami, a także województwami, zostaną usunięte. Że wraz z przybywającymi kompetencjami szły będą również środki finansowe oraz skuteczne i dobre prawo.
Kazimierz Barczyk
Przewodniczący Stowarzyszenia
Gmin i Powiatów Małopolski