Prasa - szczegóły

2011-03-28

Brak miejsc do parkowania to najbardziej uciążliwy problem Grzegórzek.

- W ciągu dnia znalezienie miejsca do parkowania graniczy z cudem. A będzie jeszcze gorzej, ponieważ ciągle powstają nowe bloki - mówi Magdalena Bassara, radna PO, wybrana z okręgu do którego należą Grzegórzki.
Dla deweloperów Grzegórzki są jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Krakowie. Bliskość Starego Miasta i Wawelu podwyższa znacznie cenę jednego metra kwadratowego. Inwestorzy stawiają bloki w takim zagęszczeniu, że nie starcza już miejsca na parkingi.

Teoretycznie na każde mieszkanie powinno przypadać 1,5 miejsca na samochód. - W poprzedniej kadencji większość wniosków o wydanie warunków zabudowy odrzucaliśmy z powodu zbyt malej liczby miejsc parkingowych przewidzianej przez inwestora - mówi Grzegorz Finowski wiceprzewodniczący Dzielnicy II Grzegórzki. Opinie dzielnicy nie miały jednak większego znaczenia Inwestorzy i tak budowali dużo mieszkań z małą liczbą miejsc postojowych.

Mieszkańcy nowych bloków zastawiają więc swoimi samochodami okoliczne ulice, które oprócz tego są zajmowane przez osoby, przejeżdżające do centrum do pracy lub na zakupy.

Urzędnicy magistratu od dawna planowali wprowadzenie strefy płatnego parkowania, ponieważ tego domagali się mieszkańcy okolic Dworca Głównego. Skarżyli się, że nie mają gdzie parkować, bo ulice są zastawione przez przyjeżdżających do centrum, albo na dworzec. Okolice dworca służyły jako bezpłatny parking. Zdarzało się, że samochody były tu zostawiane na wiele dni, podczas gdy ich właściciele dorabiali się w Warszawie.

W połowie tego roku w części Dzielnicy II utworzona zostanie strefa płatnego parkowania Zostaną do niej włączone ulice: ul Bosacka, Zygmunta Augusta, Kurkowa, Rakowicka (pomiędzy ul. Lubicz i Lubomirskiego), Mogilska (stara część), Topolową Lubicz, Ariańska oraz Lubomirskiego. Zostaną zamontowane parkomaty oraz oznakowanie.

Mieszkańcy będą mieli kilka tygodni na zakup abonamentów postojowych. - Strefa ograniczonego parkowania jest doraźnym, aczkolwiek jedynym skutecznym sposobem rozwiązania problemu parkowania - uważa Grzegorz Finowski. Według niego najważniejsze jest budowanie parkingów.

- W pierwszej kolejności powinien powstać parking wielopoziomowy naziemny przy ulicy Przy Rondzie. To bylaby rozbudowa obecnie funkcjonującego parkingu obok budynku sądów - mówi Grzegorz Finowski. Kolejnymi inwestycjami powinna być jego zdaniem budowa parkingu podziemnego wzdłuż al. Powstania-Warszawskiego obok magistratu, oraz wzdłuż Plant na al. Daszyństóego. - Można się jeszcze pokusić o rekultywacje terenów ogródków działkowych przy ul. Francesco Nullo, zrobienie tam uporządkowanego otwartego parku z alejkami a pod nim parkingu podziemnego z dogodną i realną ceną dla okolicznych mieszkańców - mówi Grzegorz Finowski.

Magdalena Bassara ma jeszcze inny pomysł na rozwiązanie problemu braku miejsc postojowych. - Być może należaloby wykorzystać zamykany na noc parking Galerii Kazimierz. Teraz w nocy stoi pusty, a mógłby służyć mieszkańcom, oczywiście za oplata - mówi Magdalena Bassara.

(AM)