Prasa - szczegóły

2011-04-28

Prezydent Krakowa chce podnieść czesne w żłobkach, ceny biletów MPK, podatek od nieruchomości, opłatę ża parkowanie, czynsze w mieszkaniach komunalnych i inne. Urzędnicy argumentują, że podwyżek nie było od kilku lat, a w tym czasie wzrosła inflacja i państwo dołożyło samorządom kolejne obowiązki, nie dając pieniędzy na ich zrealizowanie. Czesne w żłobkach ma wzrosnąć ze 180 do 300 zł. Cena biletu MPK ma zwiększyć się do 2.8 zł. biletów okresowych o 6 proc. Planowana jest podwyżka opłat w strefie parkowania Przygotowywane jest także podwyższenie stawek czynszów i opłat za wieczyste użytkowanie.

Radnym nie podobają się propozycje prezydenta Wczoraj zdecydowali o wykreśleniu z porządku obrad sesji punktu o podwyżkach w strefie i za przejazdy komunikacją miejską. Planują zorganizować 18 maja specjalną sesję poświęconą podwyżkom. - Chcemy zastanowić się, czy wszystkie te podwyżki są uzasadnione - argumentuje Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu PO. który ma większość w Radzie Miasta Dominik Jaśkowiec z PO zgłosił poprawkę, aby czesne w żłobkach wzrosło tylko o stopień inflacji, czyli o 4 proc. - Poprzemy tę poprawkę, albo odrzucimy uchwałę o podwyżkach w żłobkach - zapowiada Grzegorz Stawowy. Przeciwko podniesieniu czesnego w żłobkach jest także klub PiS. - Rząd prowadzi fatalną politykę, która polega na przerzucaniu kosztów reform na społeczeństwo - mówi Andrzej Duda przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Według niego, choć rosną koszty utrzymania to jednak nie wszystko powinno zostać przerzucone na podatnika - Samorząd powinien być poduszką, która będzie amortyzować te obciążenia - uważa Andrzej Duda

Klub PiS przeciwny jest podwyżkom cen w komunikacji. - Nie może być tak. że najpierw wprowadza się podwyżkę, a dopiero potem będą przeprowadzone konsultacje społeczne w sprawie zmian w systemie komunikacji zbiorowej - uważa Andrzej Duda Jego zdaniem za wprost opłat zapłacą niezbyt bogaci mieszkańcy Krakowa - To oni podróżują komunikacją miejską i mają dzieci w żłobkach. Bogaci jeżdżą samochodami, a ich dzieci wychowują niańki - mówi Andrzej Duda

Według radnych prezydent Krakowa powinien poszukać innych sposobów na oszczędności. - Najłatwiej jest sięgnąć do kieszeni podatnika. Dlaczego prezydent nie chce przeprowadzić reform w magistracie, które przyniosłyby obniżenie kosztów? - pyta radny Jaśkowiec.

Według niego propozycje podwyżek świadczą o złym stanie finansów miasta - To nie jest kwestia stanu finansowego miasta - odpowiada Monika Chylaszek. rzecznik prezydenta Wyjaśnia że dochody własne miasta stanowią ponad jedną czwartą całego budżetu. - Ta kwota jest niezbędną by miasto mogło wypełniać wszystkie swoje zadania także te, które przekazało samorządowi państwo, ale nie dało całości środków finansowych na ich realizację - mówi Monika Chylaszek. Samorządy nie otrzymały pieniędzy na realizację tzw. ustawy żłobkowej.

Decyzja o podwyżkach należy do radnych. - Ostatni raz radni wyrazili zgodę na podwyżki w 2008 roku. bo nie da się ukryć, że jest to decyzja niepopularna Efekt jest taki, że budżet miasta traci miliony złotych, choć dla mieszkańca podwyżka byłaby praktycznie niezauważalna - uważa Monika Chylaszek.

Ostatnia podwyżka czynszu w mieszkaniach komunalnych, także miała miejsce w 2008 roku. Aktualizacja opłat za użytkowanie wieczyste nieruchomości w związku ze zmianą wartości nieruchomości planowana jest co roku. - Stawki opłat, podatków, czynszów itd. muszą być uaktualnianie. ponieważ biorąc pod uwagę samą tylko inflację, od 2008 roku wyniosła ona 10 proc. - mówi Monika Chylaszek.

AM