2012-02-16
W blokach przy ul. Cieślewskiego trwa referendum w sprawie korekty granicy między Prądnikiem Czerwonym a Czyżynami.
Cztery lata temu grupa mieszkańców ul. Cieślewskiego znajdującej się w Dzielnicy XIV Czyżyny złożyła wniosek o dokonanie korekty granic - tak, by ich bloki przeszły do Dzielnicy III Prądnik Czerwony. - Mimo, że administracyjnie mieszkańcy żyją w "czternastce", to ich codzienne życie toczy się na Prądniku. Tam większość z nich pracuje, korzysta z usług medycznych, posyła dzieci do szkoły. Przez referendum chcemy poznać ich stanowisko i to, czy nadal chcą zmiany przynależności dzielnicowej - wyjaśnia Wojciech Krzysztonek, przewodniczący "czternastki".
Wczoraj od rana, zgodnie z zapowiedzią, w blokach przy Cieślewskiego pojawili się przewodniczący obu dzielnic, by zbierać podpisy za pozostaniem lub "przejściem" ulicy z "czternastki" do "trójki". - Dobrze, że pyta się nas o zdanie. Uważam, że powinniśmy zostać w Czyżynach, gdyż mieszkamy na osiedlu bezpośrednio sąsiadującym z Muzeum Lotnictwa, a nasza okolica ma wielką wartość historyczną. Ponadto obecna dzielnica wspierała wiele naszych starań, m.in. o ekrany akustyczne od strony ul. Bora-Komorowskiego - twierdzi Tomasz Topielec, mieszkaniec ul. Cieślewskiego.
Dzielnice uzgodniły również, że aby wynik był jak najbardziej obiektywny, nie będą prowadzone żadne kampanie. Niestety, nie obyło się bez incydentów. Na kilka dni przed referendum do mieszkańców trafił list Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedli Wojskowych "Kwatera", w którym przekonywano do opowiedzeniem się za Czyżynami. - Swym listem chcieliśmy przekonać niezdecydowanych. "Czternastka" zawsze nam pomagała, dlatego nie chcemy nic zmieniać. Jeśli jednak Prądnik Czerwony zaoferuje swoją pomoc, jesteśmy otwarci - twierdzi Artur Gargol, prezes "Kwatery".
Przewodniczący "trójki" sprawę skomentował krótko. - Mieliśmy gentelmeńską umowę, która została złamana. Listem, który jest niesprawiedliwy i nieodpowiedzialny, jestem zniesmaczony. To referendum nie jest walką o mieszkańców. Chcemy wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom - mówi Rafał Miś.
Wczoraj za Prądnikiem Czerwonym opowiedziało się 60 osób, a 113 za Czyżynami (z około 500 mieszkań). Druga część referendum - jutro od godz. 16 do 20.
Marcin Warszawski