Poseł Łukasz Gibała jednak znajdzie się na listach Platformy Obywatelskiej do Sejmu. Wczoraj taką decyzję podjął zarząd krajowy partii.

Poseł PO wystartuje z 19. miejsca w okręgu krakowskim. W sumie kandydatów na liście w Krakowie będzie 28.

- Bardzo się cieszę, że będę mógł wystartować w tych wyborach - komentował Gibała wczorajszą decyzję władz PO. - Miejsce jest dalekie od moich aspiracji, ale najważniejsze, że wyborcy będą mogli zweryfikować moją czteroletnią pracę. Mam nadzieję, że nawet z tego odległego miejsca dostanę się do parlamentu - dodał.

Korzystna dla Gibały decyzja władz krajowych jednocześnie jest porażką Ireneusza Rasia, szefa małopolskiej Platformy. To właśnie Raś nie szczędził krytyki Gibale i doprowadził do wyeliminowania go z tworzonej w regionie listy wyborczej. Gibała odwołał się wtedy do władz krajowych partii. I dopiął swego.

- Od początku powtarzałem, że kara pominięcia Łukasza Gibały na listach do parlamentu jest zbyt surowa - twierdzi poseł Jarosław Gowin.

W najbliższy piątek listy do parlamentu ma zatwierdzić Rada Krajowa PO. Ewentualne zmiany można będzie jeszcze wprowadzać do czasu rejestracji list przez Państwową Komisję Wyborczą.

Magda Wrzos-Lubaś