Prasa - szczegóły

2011-03-31

Amerykanie od ponad dwóch lat nie mogą podjąć decyzji w sprawie działki przy ulicy Rakowickiej, gdzie miałby powstać nowy konsulat

Na 11,8 milionów złotych oszacowano wartość działki przy ulicy Rakowickiej, która została przeznaczona na sprzedaż. Na wczorajszej licytacji nie pojawił się jednak nikt.

- Ale jest zainteresowanie; to bardzo atrakcyjny teren i inwestorzy chcą jeszcze rozeznać sytuację sąsiednich działek - mówi Przemysław Wierzba z Agencji Mienia Wojskowego, do której należy działka wystawiona na przetarg.

W rejonie ulicy Rakowickiej Agencja Mienia Wojskowego ma w sumie 3,5 hektara, w dwóch kawałkach, ale łączących się ze sobą, które od dawna planowała sprzedać. Od miesięcy agencja jednak wstrzymywała się z ogłoszeniem przetargu, gdyż zainteresowanie ewentualną lokalizacją placówki dyplomatycznej na tym terenie "wyraziła strona amerykańska" (na potrzeby konsulatu) - na co potrzeba byłoby około 2,5 hektara.

Na działce znajdują się stare, poaustriackie magazyny o powierzchni około 1450 metrów kwadratowych, które są w ewidencji zabytków. To obiekt z cegły, z belkami, musi zostać zachowany; w dużej części jest wykorzystywany jako magazyn. Inne obiekty nie są chronione. Ponadto jeszcze na około 40-arowej części niektóre drzewa muszą zostać zachowane. W studium te tereny przy ulicy Rakowickiej są przeznaczone do zabudowy. Z jednej strony nieruchomość graniczy z obiektem Wojskowej Komendy Uzupełnień, z drugiej z terenem, który należy do jednego z deweloperów. Na działce obok wojskowej były "wuzetki" nawet na budynki siedmiokondygnacyjne. Ile 3,5-hektarowa działka przy ulicy Rakowickiej może kosztować? To jeden z ostatnich tak dużych wolnych terenów w centrum miasta. Niedawno dokonana została wycena i wartość całej nieruchomości oszacowano na około 43 miliony złotych - powiedział nam Grzegorz Stawowy, dyrektor Agencji Mienia Wojskowego w Krakowie, która dysponuje działką.

AMW otrzymała na razie zgodę na wystawienie na sprzedaż 95 arów i ta część wyceniona została na 11,8 miliona złotych - taka miał być wyjściowa cena planowanego na wczoraj przetargu (licytacji). - Nikt nie wpłacił wadium i przetarg się nie odbył. Zainteresowanie tym terenem jest jednak duże; z przekazywanych nam informacji wynika, że inwestorzy potrzebują jeszcze trochę czasu, by dokładniej poznać plany dotyczące zagospodarowania sąsiednich działek, gdzie m.in. planowane jest budownictwo mieszkaniowe (m.in. 10 budynków z blisko 1100 mieszkaniami - przyp. jś) - mówi kier. sekcji marketingu WAM Przemysław Wierzba.

Prawie hektarowa działka znajduje się w głębi ulicy Rakowickiej, w pobliżu Muzeum Armii Krajowej i nie jest zabudowana. Przylega do cmentarza Rakowickiego. To jest tak zwana strefa śródmiejska, podlega ochronie konserwatorskiej, jest tam możliwa zabudowa. Wiadomo już, że Zarząd Cmentarzy Komunalnych nie będzie się starał o jej zakup, gdyż jest to zbyt drogi teren na taki cel. Jeden hektar to mniej więcej tysiąc miejsc do pochowania, ale prawie 12 milionów złotych to ogromna kwota. Ponadto poszerzenie cmentarz oznaczałoby jednoczesne przesunięcie strefy ochronnej, co mogłoby uniemożliwić zagospodarowanie niektórych nieruchomości.

Przemysław Wierzba ocenia, że drugi przetarg odbędzie się za około 3 miesiące: - Nie ma jeszcze decyzji co do ceny wyjściowej przyszłej licytacji, obecna wynika z cen rynkowych.

Od wielu miesięcy zawieszone są natomiast plany co do przyszłości 2,5-hektarowej reszty nieruchomości, którą przy ul. Rakowickiej dysponuje AMW, choć strona amerykańska już dawno miała zdecydować, czy będzie tym terenem zainteresowana.

(J.ŚW)