Prasa - szczegóły

2011-02-21

WOLA JUSTOWSKA. - Chcemy zainteresować władze miasta ochroną tego miejsca. Być może powinna wrócić sprawa jego wykupu - mówi przewodniczący Dzielnicy VII Szczęsny Filipiak.

W sporządzanym właśnie planie zagospodarowania przestrzennego Wzgórze Bronisławy II ostatnia polana przy Lesie Wolskim ma pozostać niezabudowana Jednocześnie do Wydziału Architektury wpłynęły wnioski o ustalenie w tym miejscu warunków zabudowy.

Radny miasta Andrzej Hawranek złożył interpelację do prezydenta Krakowa z zapytaniem na jakim etapie są postępowania w tej sprawie. Jak udało się nam ustalić, mimo wstrzymanej "wuzetki" na dziewięć miesięcy, ktoś na działkach przy ul. Kopalina rozpoczął pomiary geodezyjne, wbijając w ziemię charakterystyczne słupki. "Wuzetka" dotyczy budowy 23 domów. Poinformowali nas o tym mieszkańcy Woli Justowskiej, którzy obawiają się. że proces inwestycyjny jednak się rozpoczął: - Według informacji przekazanych przez mieszkańców, na wskazanym terenie w ostatnim okresie podjęte zostały prace geodezyjne, które mogą być według mojej wiedzy pierwszym etapem realizacji inwestycji budowlanej. Chce wyjaśnić na jakiej podstawie były prowadzone - mówi Andrzej Hawranek.

Plan zagospodarowania Wzgórze Świętej Bronisławy II jest na końcowym etapie procedury i planiści chcą jak najszybciej skierować dokument pod obrady RMK. Trudno jednak przewidzieć, czy 9 miesięcy wstrzymanej "wz" wystarczy, żeby uratować Wesołą Polanę. O informacje na temat prowadzonych w tym miejscu postępowań w Wydziale Architektury zwrócił się także przewodniczący Dzielnicy VII (Zwierzyniec) Szczęsny Filipiak: - Chcemy wiedzieć czy jest już jakaś wydana ..wuzetka" na tym terenie i jakie są rozpatrywane. Prosimy także o ich kopie - mówi przewodniczący Filipiak.

Działki tworzące Wesołą Polanę w około 90 procentach są własnością osób prywatnych, a w 10 procentach należą do gminy.
- Dlatego nie możemy na razie nic więcej zrobić. Chcemy znów zainteresować władze miasta ochrona tego miejsca. Być może powinien wrócić temat jego wykupu - dodaje Szczęsny Filipiak.

Jak można przeczytać na stronie internetowej Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa - Wesoła Polana to ostatnia niezabudowana przestrzeń stanowiąca "bramę" do Lasu Wolskiego od strony północnej. Na stokach polany znajdował się przed laty wyciąg narciarski, tu kolejne pokolenia Krakowian uczyły się jazdy na nartach. Gdy w 1917 roku prezydent Juliusz Leo doprowadził do wykupienia Lasu Wolskiego dla mieszkańców Krakowa jako Miejski Park, tereny wokół pozostały w rękach prywatnych. Po przyłączeniu Woli Justowskiej do Krakowa tereny przylegające do lasu. tworzące z nim jeden zespół krajobrazowy, chronione były kolejnymi pianami zagospodarowania przestrzennego. Obecnie, w wyniku znowelizowanych ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, o ochronie zabytków, a także ochronie przyrody i środowiska nic już nie chroni walorów otwartego krajobrazu.

(PP)
Dziennik Polski
2011-02-21