Posłowie Jarosław Gowin i Ireneusz Raś - kandydaci Platformy Obywatelskiej w wyborach do Sejmu - zorganizowali wczoraj dwa spotkania w Nowej Hucie. Tematem pierwszego była rewitalizacja, podczas drugiego krakowscy maturzyści wzięli udział w lekcji wychowania obywatelskiego. Przy okazji spytaliśmy polityków, czy można coś zrobić dla Nowej Huty w parlamencie.

Na spotkaniu Jarosława Gowina w Restauracji "Stylowa" obecny był minister Michał Boni. który przyjechał do Nowej Huty, żeby nawiązać współpracę z Radą Miasta Krakowa. Chodzi o strategię rozwoju Wschód XXI, której celem jest wykorzystanie potencjału obszarów w sąsiedztwie kombinatu, dla stworzenia 10 tysięcy miejsc pracy.

Moje propozycje związane są z prezentowanym projektem strefy aktywności gospodarczej w Nowej Hucie. Pomogę zorganizować współpracę rządu, krakowskich posłów, samorządów miasta, województwa oraz partnerów społecznych i biznesowych. Chcę lobbować na rzecz środków publicznych na niezbędną dla tego projektu infrastrukturę - S7, północną obwodnicę i kolej - mówił Jarosław Gowin.

Ireneusz Raś w Teatrze "Łaźnia Nowa" spotkał się z maturzystami. których zachęcał do udzielania się w organizacjach pozarządowych i rozważenia w przyszłości opcji pracy w samorządzie, a nawet w parlamencie. Nakłaniał także do udziału w wyborach. Co jego zdaniem można zrobić dla Nowej Huty? Ważny jest program rewitalizacji Nowej Huty i rozpoczęcie starań o współfinansowanie takich zadań z funduszy unijnych. Myślę też o tworzonej strefie ekonomicznej, która oczywiście w dużej mierze zależy od starań samorządu i województwa, ale potrzebne jest jej wsparcie przez instytucje rządowe, np. Ministerstwo Gospodarki. W Sejmie trzeba też przypominać o ważnych inwestycjach dla Nowej Huty, takich jak przebudowa ulicy Igołomskiej czy budowa S7 - mówił Ireneusz Raś.

(PP)