2011-03-26
Dziś o 20.30 na godzinę zgasną w Krakowie światła. Miasto po raz kolejny przyłącza się w ten sposób do światowej akcji organizacji ekologicznej "Godzina dla Ziemi".
W Krakowie wyłączona zostanie iluminacja kopca Kościuszki, Sukiennic, kładki Ber-natka oraz Bazyliki Mariackiej. Światło zgaśnie też w siedzibie Urzędu Miasta przy placu Wszystkich Świętych oraz w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim przy ulicy Basztowej 22.
- Myśleliśmy też nad wyłączeniem sygnalizacji ulicznych, ale postanowiliśmy tego nie robić ze względów bezpieczeństwa - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Urzędnicy zachęcają również wszystkich mieszkańców do wyłączania światła w domu. - U siebie też zgaszę światło. Uśpię w tym czasie dziecko -dodaje Pyclik.
Katarzyna Ponikowska
Co będą robić przez godzinę w ciemnościach?
- Marcin Hyła, aktywista z Miasta dla Rowerów:
Nawet nie pamiętałem o tej akcji. U mnie 365 dni to są dni dla ziemi. Oszczędzam energię na co dzień: mam mały komputer, energooszczędne świetlówki. Nie świecę światła, jeśli go nie potrzebuję. Kiedy nie korzystam z urządzeń, wyłączam je z kontaktu. Poza lodówką. Jeśli będę w domu dziś o 20.30, zgaszę światło i pójdę spać. Należy mi się to. Tym bardziej, że z soboty na niedzielę jest zmiana czasu, więc można się wyspać na zapas
- Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa:
Dobrze choć przez tę godzinę usiąść spokojnie w ciemnościach. Od trzech lat w tym czasie gaszę wszystkie światła w domu. Jutro zgaszę je wcześniej, ponieważ wychodzę wieczorem do znajomych. Ustaliliśmy jednak, że u nich również pozwolimy odpocząć Ziemi. Spędzimy ten czas w ogrodzie. Jedyne światło, jakie będzie nam towarzyszyć, to lampy solarowe, ale one działają z pomocą energii słonecznej. Poświeci jeszcze ewentualnie księżyc.
- Anna Szałapak, aktorka:
Popieram całym sercem wszelkie inicjatywy mające na celu ochronę Ziemi. W akcji oszczędzania energii biorę udział, od kiedy została zainicjowana. Podoba mi się, że możemy choć przez chwilę poczuć się jak nasi przodkowie. Uświadamiam sobie, że, mimo ciemności, po zmroku toczyło się wtedy normalne życie. Jutro po godz. 20 zamierzam usiąść przy świeczce, być może nawet sama. Wykorzystam ten czas na odpoczynek po pracowitym dniu.