Prasa - szczegóły

2012-03-23

Pieniądze z obligacji zostaną przeznaczone na spłatę zaciągniętych w poprzednich latach kredytów.

Pieniądze z obligacji nazwanych "V Pożyczką Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa" zostaną przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów. W tym roku miasto musi uregulować 454 mln zł. W sumie dług Krakowa wynosi ponad 2 mld zł.

Z analiz urzędników wynika, że bardziej opłaca się wyemitować obligacje niż zaciągnąć kolejny kredyt: w ten sposób miasto ponosi mniejsze koszty. - Pytaliśmy, dlaczego nie można wyemitować obligacji na większą kwotę - tak, aby pokryć nimi całą ratę kredytu, jaką mamy do spłacenia w tym roku. Z analiz wynika jednak, że 300 mln zł to maksymalnie możliwa kwota - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta.

Wyemitowanie obligacji przez miasto jest nie tylko tańszym, ale również pewniejszym sposobem na zdobycie pieniędzy. W czasach kryzysu zaciągnięcie długoterminowego kredytu w bankach jest o wiele trudniejsze, coraz mniej tych instytucji jest skłonnych udzielać tego typu pożyczek, nawet tak wiarygodnemu partnerowi jak samorząd.

Przed podjęciem decyzji o emisji obligacji urzędnicy zbadali zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Okazało się, że może ono sięgnąć kwoty 300 mln zł. Obligacje mają zostać skierowane do indywidualnych adresatów, do grupy co najwyżej 100 osób. Zostaną wyemitowane w dwóch seriach: na kwotę 180 mln zł (z terminem wykupu w 2024 roku) i na kwotę 120 mln zł (mają zostać wykupione w 2027 roku).

Kraków emituje obligacje po raz piąty. Pierwsza emisja dotyczyła kwoty 15 mln zł, potem były euroobligacje na kwotę 34 mln euro. Trzecia emisja to obligacje na sumę 300 mln zł i czwarta - również na taką kwotę. Zgodę na emisję na 300 mln zł wyraziła Rada Miasta na ostatniej sesji. Gmina chciałaby wybrać bank i podpisać umowę do końca kwietnia.

Agnieszka Maj