Jeśli tylko policja pisemnie poinformuje wojewodą małopolskiego, że nie może zagwarantować bezpieczeństwa podczas jakiegoś meczu, stadion zostanie zamknięty dla kibiców.

- Po wydarzeniach na stadionie w Bydgoszczy mieliśmy naradę wszystkich wojewodów - zdradza "Dziennikowi Polskiemu" wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Wojewodowie zostali poinformowani. że muszą zamknąć stadion, jeśli policja wystąpi do nich z wnioskiem w tej sprawie. Ten wniosek nie musi zawierać żądania wprowadzenia zakazu wpuszczania kibiców na trybuny; wystarczy, że w piśmie do wojewody znajdzie się informacja iż policja nie może zagwarantować bezpieczeństwa podczas meczu. - W takiej sytuacji nie będę miał wyboru - podkreśla Stanisław Kracik. Dodaje, że na razie żadne takie pismo do niego nie wpłynęło.

Do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego nie dotarły też pisma z gwarancjami zapewnienia bezpieczeństwa podczas najbliższych meczów Ekstraklasy. - Opiniujemy stadiony przed każda rundą rozgrywek, a nie przed każdym meczem i obydwa krakowskie stadiony przed rozgrywkami dostały od nas pozytywną opinię - zaznacza Dariusz Nowak. rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Wojewoda Kracik przyznaje, że policja nie musi przed meczem pisemnie gwarantować zapewnienia bezpieczeństwa, a istotne jest tylko ta czy przyśle informację o braku takiej gwarancji. Takie informacje mogą się pojawić po każdym meczu, po którym dojdzie do chuligańskich wybryków. - Wierzę, że sytuacja związana z wydarzeniami w Bydgoszczy i późniejsze zamknięcie stadionów Lecha Poznań i Legii Warszawy przyniosą także otrzeźwienie kibiców w Krakowie - mówi wojewoda małopolski.

W środę Wisła Kraków będzie podejmować u siebie Lecha Poznań, uczestnika finału Pucharu Polski, który zyskał sławę nie ze względu na wysoki poziom meczu, tylko z powodu rozrób kiboli. W następny weekend - także na stadionie Wisły - odbędą się derby Krakowa czyli mecz Wisła - Cracovia. Dariusz Nowak przypomina że zgodnie z decyzją PZPN na stadion Wisły - do czasu zakończenia przebudowy - nie są wpuszczani kibice drużyny przyjezdnej. Według rzecznika policji nie ma więc teraz sprawy dotyczącej ewentualnego zamknięcia stadionu, bo w środę na Wiśle nie będzie kibiców Lecha Poznali, a w niedzielę - kibiców Cracovii.

(GEG)