Prasa - szczegóły

2011-10-04

Jerzy Buzek i Jarosław Gowin w Dyni

To, że Polska jest zieloną wyspą, zawdzięczamy trzem grupom: przedsiębiorcom, samorządom i środowiskom związanym z rządem - przekonywał Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, podczas spotkania ze studentami. Konieczność politycznej kontynuacji uzasadnił porównaniem z boksem.

Ze studentami .Jerzy Buzek spotkał się wczoraj rano w krakowskiej restauracji Dynia. Chwalił polską politykę, zwłaszcza umiejętność tworzenia w Europie koalicji do rozwiązywania poważnych spraw. np. w sprawie pakietu klimatycznego. Studenci pytali o nadchodzące wybory. Jerzy Buzek nie odpowiedział wprost, ale sugerował, że nie warto zmieniać polityki, która przynosi Polsce międzynarodowe sukcesy i która sprawiła, że "przesunęliśmy się z peryferii Europy do jej centrum". Nawiązał do sukcesów Dariusza Michalczewskiego i jego wypowiedzi na temat strategii walki. - Zaczyna pierwszą rundę, lewy prosty wchodzi, wygrana. Druga runda, lewy prosty wchodzi, wygrana. Jak się udaje, to po co ma zmieniać strategię? - tłumaczył Buzek. Mówił też, że odblokowanie wolnego rynku europejskiego to szansa dla ludzi młodych. I że Komisja Europejska przeznaczy znacznie więcej środków na program wymiany studenckiej Erasmus.

Magdalena Kursa