Prasa - szczegóły

2011-06-06

Koniec wynajmu drogich biur na ulicy Wielickiej - deklaruje urząd marszałkowski. A radni łączą sic, by uporządkować i rozliczyć najgłośniejsze przypadki złego gospodarowania mieniem.

Własne mienie dzierżawią bardzo tanio, od innych wynajmują biura powyżej stawek rynkowych - tak w skrócie można opisać prowadzoną przez lata politykę urzędu marszałkowskiego. Po serii artykułów na ten temat w urzędzie dokonuje się swoista rewolucja.

Komisja rewizyjna sejmiku powołała właśnie podkomisję złożoną z samych prawników, którzy dokładnie przeanalizują wszystkie opisywane przez nas przypadki, m.in. tani wynajem kamienicy przy ul. św. Anny na potrzeby konsulatów honorowych Szwecji i Danii. - Aby nie było wątpliwości z powodu jakichś politycznych działań, szefem naszego zespołu został radny opozycyjnego PiS Paweł Śliwa, który jest radcą prawnym. Mamy solidny apolityczny skład podkreśla Kazimierz Czekaj.

Pierwsze posiedzenie naszej podkomisji odbędzie się 15 czerwca. Mamy dostać pełną dokumentację wszystkich kontrowersyjnych dzierżaw i wynajmów - mówi Śliwa.

Prawniczy zespół zajmie się wynajmem samorządowych budynków m.in. przy ul. Bora-Komorowskiego, Śniadeckich czy św. Anny. Komisja chce wiedzieć, dlaczego dobrze prosperujące na Rynku Centrum Medycyny Profilaktycznej płaci urzędowi około 29 tys. zł miesięcznie za budynek o powierzchni ponad 6 tys. m kw., czyli symboliczne wręcz 4,5 zł za m kw. Budynek (3,2 tys. m kw.) przy ul. Siemiradzkiego, w którym mieści się prywatny szpital położniczy, urząd wynajmuje za blisko 18 tys. zł. miesięcznie (ok. 5 zł za m  kw.). A w cen!runi Krakowa przy ul. Śniadeckich komercyjna pralnia płaci województwu za ogromną halę zaledwie 7 tys. zł miesięcznie.

Józef Lassota, przewodniczący komisji rewizyjnej: - Trzeba nie tylko naprawić błędy, lecz. także wskazać winnych podpisania tak niekorzystnych dla województwa małopolskiego umów!

Już teraz.jest pewne, że Małopolska zaoszczędzi pieniądze, które wydaje na wynajem biur przy ul. Wielickiej. Tę sprawę opisywaliśmy w "Gazecie" wielokrotnie. Urząd płaci tam za metr prawie 100 zł miesięcznie - rocznie aż 4,8 mln zł. Dla porównania: gdy sam wynajmuje 500 m kw. w kamienicy przy św. Anny, zaledwie 40 m od Rynku Głównego, zadowala się kwotą 16,5 tys. zł miesięcznie.

- Już dziś mogę publicznie zadeklarować, że na pewno nie będziemy przedłużać niekorzystnych umów. Część z nich kończy się w marcu przyszłego roku. Jesienią rozstrzygniemy np., czy budujemy własny urzędowy budynek, czy wynajmujemy biura na wolnym rynku. Na Wielickiej też możemy negocjować kwoty, na pewno nie zgodzimy się jednak na tak wysokie stawki jak obecnie - mówi Witold Latusek, członek zarządu województwa małopolskiego odpowiedzialny za gospodarowanie mieniem.

Iwona Hajnosz
Magdalena Kursa