Prasa - szczegóły

2012-01-05

Ponad 600 obiektów - pamiątek po ojcu gen. Adamie Studzińskim weźmie w depozyt Muzeum Armii Krajowej. Spuścizna po dominikaninie - żołnierzu będzie jednym ze skarbów powstającej wystawy stałej muzeum.

Trwają prace nad ostatecznym kształtem ekspozycji Muzeum AK. Zajmie ona 2,7 tys. m kw. w gruntownie przebudowanym dla potrzeb placówki budynku przy ul. Wita Stwosza 12. Na razie w muzeum można oglądać wystawy czasowe.

Pod koniec listopada ubiegłego roku została podpisana umowa - na zaprojektowanie i wykonanie ekspozycji stałej. Zajmuje się tym zwycięzca przetargu - konsorcjum firm, z Deko-bau z Lubina na czele.

Termin zakończenia prac nad wystawą to 25 czerwca. Uroczyste jej otwarcie nastąpi niedługo po tym, a najbardziej prawdopodobną datą jest 27 września, kiedy przypada Dzień Polskiego Państwa Podziemnego.

Wystawa ma powstać w oparciu o koncepcję i scenariusz opracowany przez zespół z Warszawy, któremu szefował Krzysztof Lang, aranżer przestrzeni muzealnych.

- Scenariusz został przekazany wykonawcy, a teraz trwają prace, które go jeszcze uszczegółowiają. Bo gdy okazuje się, że dostajemy jakąś znacząco rzecz, jak teraz mundury generała Studzińskiego, potrzebne są odpowiednie korekty. Nie wyobrażam sobie, żeby nie było postaci ojca Studzińskiego na tej wystawie - mówi zastępca dyrektora Muzeum AK Tadeusz Żaba.

W najbliższych tygodniach ma trafić do muzeum, jako depozyt ojców Dominikanów, właśnie spuścizna po o. Adama Studzińskim - kapelanie w II Korpusie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, uczestniku m.in. bitwy pod Monte Cassino. Są to mundury, odznaczenia, szaty liturgiczne, a także gromadzone przez dominikanina pamiątki związane z II wojną światową. Ostatnio też od pewnego ofiarodawcy trafiły tu książki i elementy umundurowania z II wojny. Muzeum liczy na kolejne nabytki - zaczyna rozmowy odnośnie pamiątek po znaczącej postaci Polskiego Państwa Podziemnego, Delegacie Rządu na Kraj.

- Przygotowanie wystawy przebiega zgodnie z harmonogramem prac - zapewnia dyr. Żaba. - Pierwsze prace montażowe ruszą w lutym, będą dotyczyć parteru, a tam - historii II Rzeczypospolitej oraz kampanii wrześniowej 1939 roku.

Muzeum AK jest jedynym takim muzeum na świecie, opowiadającym o fenomenie Polskiego Państwa Podziemnego i znaczeniu AK dla przebiegu wojny. Przechowuje i będzie prezentować eksponaty, które są darem AK-owców i ich rodzin. Jednymi z najcenniejszych w jego zbiorach - które liczą ok. 15 tys. eksponatów - są mundury. Muzeum jest w posiadaniu m.in. munduru legendarnego Komendanta Głównego AK, Tadeusza Bora-Komorowskiego. To mundur wyjściowy, który był noszony przez Naczelnego Wodza w okresie powojennym. Z okresu II RP unikatem jest mundur kadecki z I Korpusu Kadetów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego we Lwowie. Do niezwykłych eksponatów należą też np. jedyne zachowane fragmenty czołgu Vickers, który był na wyposażeniu brygady gen. Maczka.

MAŁGORZATA MROWIEC