Projekt budowy Krakowskiego Centrum Muzycznego jest coraz bliżej realizacji. Ministerstwo Obrony Narodowej przekaże pod przyszłą inwestycję działkę przy bulwarze Kurlandzkim - dowiedziała się "Gazeta".

Miasteczko muzyczne, czyli sale koncertowe, zaplecze dydaktyczne dla krakowskich muzyków oraz Filharmonia Krakowska, Akademia Muzyczna i krakowskie orkiestry: Capella Cracoviensis i Sinfonietta Cracovia w jednym miejscu - taki byl projekt. Teraz wiadomo, że miejscem tym mogą być bulwary wiślane, .lak się dowiedzieliśmy, szef MON Tomasz Siemoniak zdecydował o przekazaniu pod tę inwestycję części terenu wojskowego przy ul. Skrzatów. W zamian otrzyma od władz województwa inne działki.

- Teraz już nic nie będzie stało na przeszkodzie, by przy bulwarze Kurlandzkim powstało Krakowskie Centrum Muzyki - mówi Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.

Lokalizacja miasteczka muzycznego wahała się od kilku miesięcy. Zarząd województwa zabiegał o to, by zbudować je przy bulwarach wiślanych. pomiędzy mostem Kotlarskim a stopniem Dąbie, gdzie znajdują się działki wojskowe i powojskowe, a tym samym zmienić charakter martwego dziś miejsca i wpisać się w plany odwracania Krakowa do Wisły.

Dwa miesiące temu MON odmówił jednak uwolnienia części terenu i przekazania go w ręce cywilne. Miasto chciało więc ulokować centrum na Cichym Kąciku przy ul. Piastowskiej. Sprzeciwiali się temu z kolei urbaniści, argumentując, że teren jest za mały i zupełnie się do tego nie nadaje.

O tereny pod nową filharmonię zabiegał też senator Bogdan Klich. Wspieranie budowy centrum muzyki przy bulwarze Kurlandzkim było jednym z punktów jego programu dla Krakowa w kampanii wyborczej. Będąc jeszcze ministrem obrony narodowej, zlecił analizę przydatności tych terenów pod taką inwestycję. Teraz przekonał ministra Siemoniaka, że działki przy bulwarze Kurlandzkim są dla wojska zbędne. - Mam nadzieję, że decyzja ministra będzie impulsem dla lokalnych władz i instytucji, by już nie dywagować, gdzie umieścić Krakowskie Centrum Muzyczne. To jest najlepsze miejsce dla tego kompleksu - mówi Klich.

Marszałek Sowa dopowiada; - Musimy przeprowadzić wszystkie niezbędne procedury dotyczące terenu nad Wisłą, ale na pewno nie będziemy szukać już innej lokalizacji.

Marszałek województwa szacuje, że koszt całego projektu wyniesie 100 milionów euro.

Kolejnym, po uzyskaniu terenu, etapem realizacji planu budowy centrum będzie ogłoszenie konkursu architektoniczno-urbanistycznego na koncepcję nowego gmachu filharmonii. Pieniądze na konkurs zapewni urząd marszałkowski. W sumie na nagrody przeznaczy blisko 400 tysięcy złotych. Urzędnicy liczą, że prestiż konkursu przyciągnie do Krakowa najważniejszych architektów ze świata. Realizacji projektu podejmą się wspólnie władze województwa, którym podlegają krakowska filharmonia, miasto oraz Akademia Muzyczna. Większość pieniędzy na projekt pochodzić ma z funduszy Unii Europejskiej.

Rozstrzygnięcie konkursu planowane jest na kwiecień 2012 roku.

Dominika Wantuch
WSPÓŁPRACA DAH