2011-11-03
Miasto nie wyda 2 mln zł na remont al. 29 Listopada.
Al. 29 Listopada to jedyny wjazd do miasta od strony Warszawy, a zarazem najgorsza ze wszystkich dróg wlotowych do Krakowa. - Wjazdy do miasta ze wszystkich stron są wyremontowane, tylko od strony Warszawy jeszcze się nie udało - przyznaje prezydent Jacek Majchrowski. Zapewnia także: - To jest dla mnie ważna inwestycja która musi się znaleźć w przyszłorocznym budżecie.
W tym roku jednak nie udało się wydać 2 mln zl na prace przygotowujące przebudowę oraz na remont nawierzchni al. 29 Listopada. - Prace nie zostały jednak zrealizowane w powodu oszczędności - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. W miejskiej kasie zabrakło ok. 150 mln zł.
Według radnego Dominika Jaśkowca zrozumiały jest fakt. że miasto oszczędza na remoncie nawierzchni. - Nie rozumiem natomiast dlaczego nie posunęły się do przodu przygotowania do przebudowy al. 29 listopada - mówi radny Jaśkowiec.
Koszt przebudowy to ok. 160 mln zł. Na taką inwestycję nie stać budżetu miasta. Dlatego radni zaproponowali aby starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej. - Gdyby udało się pozyskać pieniądze unijne, przebudowa mogłaby rozpocząć się w 2015 roku. Aby do tego jednak doszło, urzędnicy musieliby rozpocząć przygotowania już teraz, zgłosić wniosek - mówi Dominik Jaśkowiec.
Jego zdaniem przygotowania utknęły w martwym punkcie, a projekty przebudowy wkrótce się zdezaktualizują. - Na razie mamy gotową tylko koncepcję przebudowy i czekamy na decyzję środowiskową. Przygotowania dokumentacji blokują protesty właścicieli działek, którzy nie chcą się zgodzić na naszą koncepcję - mówi Jacek Bartlewicz.
Przebudowa al. 29 Listopada którą miasto planuje od wielu lat ma zostać przeprowadzona od skrzyżowania z ul. Opolską do granic Krakowa Po jej zakończeniu droga będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę.
Pierwsze dwa lata mają być przeznaczone na opracowanie dokumentacji, zdobycie pozwoleń, sama przebudowa trwałaby kolejne dwa lata.
Tymczasem dla mieszkańców Krakowa remont al. 29 Listopada jest sprawą pilną. Stan jej jest katastrofalny: nawierzchnia została zniszczona przez TIR-y. Codziennie tworzą się tam olbrzymie korki, ponieważ ulica ma zbyt małą przepustowość - tylko po jednym pasie w każdą stronę.
Sytuacji nie ratuje nawet komunikacja miejska. Na al. 29 Listopada nie ma teraz wydzielonego pasu ruchu dla autobusów. dlatego stoją w korkach razem z samochodami. Mieszkańcy podkrakowskich miejscowości, którzy codziennie dojeżdżają do pracy, już dawno zrezygnowali z prób przebicia się przez al. 29 Listopada wybierają okrężne drogi przez okoliczne wsie. Nawet jednak tam zaczęły ostatnio tworzyć się korki.
Według radnych PO przebudowa tej drogi do tej pory była po macoszemu traktowana przez władze Krakowa
- Miasto chciało wyremontować al. 29 Listopada, ale w nieokreślonym terminie - mówi Dominik Jaśkowiec. Dopiero poprawką radnych ta inwestycja została wprowadzona do wieloletniego planu inwestycyjnego Krakowa.
Zdaniem Rafała Misia przewodniczącego Dzielnicy III Prądnik Czerwony, problemu zakorkowania tej części Krakowa nie rozwiąże nawet remont al. 29 Listopada - Nie ulega wątpliwości, że jest potrzebny, ale w jego efekcie korki zostaną przerzucone poza granice miasta Sytuację w tej części Krakowa może poprawić tylko budowa północnej obwodnicy - mówi Rafał Miś.
(AM)