W miniony weekend na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego odbyła su; nietypowa akcja, w której krakowianie malowali największe logo polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Gigantycznych rozmiarów logo zajmuje niemal hektar powierzchni (190 metrów długości i 45 m wysokości) i jest widoczne z nieba. Adresatami są przede wszystkim pasażerowie samolotów, którzy zmierzają na krakowskie lotnisko w Balicach. Jak przewidują organizatorzy symbol powinien być widoczny do końca prezydencji. - Myślę, że to ciekawy sposób na promocję muzeum, które jest unikatowe w skali kraju, ale także samych Czyżyn. Jak widać także mieszkańcom pomysł przypadł do gustu gdyż przyszli na pas startowy całymi rodzinami. Myślę, że uda nam się wspólnie zorganizować niejedną ciekawą inicjatywę mówił Wojciech Krzysztonek, przewodniczący dzielnicy XIV Czyżyny. Po zakończeniu malowania organizatorzy mieli dla przybyłych jeszcze jedną niespodziankę. Krakowianie mogli bowiem być świadkami lądowania samolotu Jak 18, który powrócił do zbiorów muzeum.

(WARS)