Prasa - szczegóły

2011-08-05

Osoby łączące pobieranie emerytury z pracą zawodową muszą do końca września wybrać, czy nadal chcą pracować w szkole, czy też wolą otrzymywać emeryturę.

Zgodnie z Kartą Nauczyciela szkoła powinna zwolnić nauczyciela, który osiągnie 65. rok życia - Z moich informacji wynika, że na terenie naszego miasta przepis ten jest łamany - twierdzi radny Marek Hohenauer, który złożył interpelację w tej sprawie.

W Krakowie sporo jest nauczycieli, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę i nie poinformowali o tym pracodawcy. Pobierali emeryturę i pensję. - Doprowadzało to do sytuacji, że dyrektor zwalniał jedynego żywiciela rodziny zamiast osoby, która także miała emeryturę - mówi Andrzej Ujejski ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Blokowanie miejsc w szkołach przez nauczycieli emerytów zbulwersowało radnego Marka Hohenauera Poprosił prezydenta o przygotowanie informacji, ilu z pracujących nauczycieli osiągnęło już wiek emerytalny i w takich placówkach zatrudnione są takie osoby.

Magistrat twierdzi jednak, że takich danych nie ma. "Sprawy zatrudnienia i zwalniania pracowników szkół i placówek oświatowych należą do wyłącznej kompetencji dyrektorów szkół i placówek oświatowych. Wobec powyższego Wydział Edukacji Urzędu Miasta jako organ nadzoru nad szkołami i placówkami oświatowymi nie może ingerować w ustawowo określone kompetencje dyrektorów" - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego.

Urzędnicy przywołują także orzeczenie Sądu Najwyższego, który uznał, że osiągnięcie wieku emerytalnego nie może być jedyną przyczyną zwolnienia, a rozwiązanie stosunku pracy wyłącznie z powodu przekroczenia przez pracownika wieku emerytalnego i nabycia prawa do emerytury jest przejawem dyskryminacji.

Mimo to urzędnicy przyznają, że na nowe miejsca pracy powinni być zatrudniani absolwenci, a nie emeryci. "Wolne miejsca pracy oczywiście winny być zapełniane absolwentami poszukującymi pracy lub czynnymi zawodowo nauczycielami, którzy tracą pracę w wyniku likwidacji placówki, jej reorganizacji czy zmian w planach nauczania Są jednak sytuacje, kiedy nie ma chętnych do zatrudnienia w niepełnym, parogodzinnym wymiarze zajęć (poniżej pół etatu) albo gdy potrzeby placówki wymuszają zatrudnienie specjalistów" - czytamy w odpowiedzi na interpelację.

Od tego roku sytuacja ma się zmienić. Emeryci nie będą mogli jednocześnie pobierać pensji i emerytury. Zgodnie z ustawą z 16 grudnia 2010 r. o finansach publicznych osoby łączące pobieranie emerytury z pracą zawodową do końca września muszą wybrać, czy nadal chcą pracować w szkole, czy też wolą pobierać emeryturę. Jeśli nauczyciel do końca września nie rozwiąże umowy o pracę, to ZUS zawiesi mu wypłatę świadczenia.

Samorządy wykorzystują tę możliwość i w ten sposób chcą pozbyć się ze szkół nauczycieli pobierających emerytury. W Gdańsku urzędnicy wydali dyrektorom szkół zakaz ponownego zatrudniania nauczycieli z prawem do emerytury. - Urzędnicy nie mogą wydać formalnego zakazu, mogą tylko apelować - mówi Andrzej Ujejski.

Według Marka Hohenauera także w Krakowie powinno dążyć się do tego, aby jak najwięcej młodych nauczycieli znajdowało pracę. - To korzystne rozwiązanie ze względu na oszczędności, jakich należy szukać w związku ze zmniejszającymi się dochodami miasta, jak również utrzymującym się bezrobociem wśród absolwentów wyższych uczelni - uważa Marek Hohenauer. Najstarsi nauczyciele kosztują samorządy najwięcej - to oni najwięcej zarabiają.

AM