Bogusław Kośmider, radny miasta Krakowa został szefem krakowskich struktur Platformy Obywatelskiej. Zastąpił na stanowisku posła Łukasza Gibałę, który odszedł z partii i wstąpił w szeregi Ruchu Palikota. Władze PO obliczyły, że wraz z Gibałą spośród 2,5 tys. krakowskich członków partii odeszło ok. 100 osób. Ponadto 38 zostało skreślonych, głównie za niepłacenie składek. Zmiany zaszły też w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nowym szefem krakowskich struktur SLD został były poseł Kazimierz Chrzanowski. Zdetronizował on Grzegorza Gondka.

Krakowska Platforma zapowiada porządkowanie swoich struktur po rządach Gibały. - Kraków zasługuje na lepszą pracę Platformy - mówi poseł Ireneusz Raś (PO). Władze PO zapowiadają, że nie chcą likwidować struktur związanych z Łukaszem Gibałą, a tylko nakłonić pozostałe w nich osoby do współpracy.

Platforma zapowiada też, że już w maju rozpocznie się ostra walka o wyborcę przed wyborami samorządowymi. Politycy chcą organizować spotkania z mieszkańcami i ekspertami dotyczące ważnych tematów, jak np. in vitro, nauka historii w szkołach, sprawy związane z kartą nauczyciela.

Powstać ma również krakowskie centrum programowe, które działacze PO nazywają "gabinetem cieni". Zapewne znajdą się w nim osoby, która mają zastąpić wiceprezydentów Jacka Majchrowskiego i jego samego, jeśli Platforma wygra najbliższe wybory samorządowe.

Z kolei SLD pod przywództwem Chrzanowskiego zapowiada mocną współpracę ze stowarzyszeniami społecznymi i związkami zawodowymi. Chce też walczyć o ponowne wprowadzenie do rady miasta swoich polityków.

Piotr Rąpalski