Prasa - szczegóły

2011-08-19

Komitet, który zarejestruje kandydatów do Sejmu i Senatu we wszystkich okręgach, może wydać nawet 30,6 mln zt, niezależny kandydat na senatora - zaledwie 55 tys. zł.

Kodeks wyborczy wysokość wydatków na kampanię uzależnia od liczby wyborców w kraju. Cl, którzy zarejestrują kandydatów we wszystkich okręgach, na jednego wyborcę mogą wydać 82 gr w kampanii wyborczej do Sejmu i 18 gr w kampanii do Senatu. W sumie - 30 612 292 zł. W przypadku kandydata na senatora wystawionego przez jego własny komitet wydatki na kampanię są jednakowe dla wszystkich okręgów i nie mogą przekroczyć 55 102 zł. To mniej niż kandydat może wpłacić na swoją kampanię, bo górna granica wpłaty dla kandydata wystawianego przez komitet wyborców to 62 370 zł.

Komitety partyjne mogą być finansowe tylko z wyborczego funduszu partyjnego. Nie oznacza to wcale, że kandydaci poszczególnych partii nie będą sami finansować przynajmniej części kosztów kampanii. Tyle że oni mogą wpłacić pieniądze tylko na konto partii, a ta przekaże je swojemu komitetowi. Komitety wyborców muszą zbierać pieniądze od indywidualnych osób, a wpłaty powinny być udokumentowane. Każdy wyborca może wpłacić do 20,7 tys. zł.

Tylko Platforma Obywatelska oficjalnie przyznaje, że jej wydatki będą zbliżone do górnego limitu 30 mln zł, podobnie jak to było w 2007 r.  Prawo i Sprawiedliwość nie zdradza planów finansowych; cztery lata temu na kampanię przeznaczyło 28 mln zł. Polskie Stronnictwo Ludowe deklaruje, że zmieści się w 10 mln zł, choć w poprzednich wyborach wydało prawie 30 mln zł. Sojusz Lewicy Demokratycznej na promowanie kandydatów chce wydać od 7 do 8 mln zł.

(GEG)

KRONIKA WYBORCZA

Były starosta suski Andrzej Pająk 30 sierpnia złoży ślubowanie i oficjalnie zostanie posłem. Na kilka tygodni zasiądzie w poselskich ławach PO, bo to z listy tej partii kilka lat temu kandydował. W październikowych wyborach Andrzej Pająk kandyduje do Senatu z... listy Prawa i Sprawiedliwości. Andrzej Pająk zostanie posłem PO w miejsce Janusza Chwieruta, który niedawno objął obowiązki prezydenta Oświęcimia - Nigdy nie należałem ani do PO ani do PiS. To prawda, że wkrótce zostanę posłem z ramienia PO, ale nigdy mnie z tą partią nic nie łączyło. Jedynie krótki epizod w postaci miejsca na liście wyborczej przed 4 laty. Teraz propozycji kandydowania od Platformy nie otrzymałem, a złożyli mi ją działacze PiS. Wydaje mi się to atrakcyjną ofertą - mówi Andrzej Pająk. Zaraz jednak dodaje: - Pod względem programowym bliżej mi do PiS niż do PO. Podobają mi się na przykład propozycje rozwiązań prorodzinnych przedstawiane przez tę partię. Sam jestem rodzicem i mam 8 dzieci - mówi Andrzej Pająk. Pająk to samorządowiec z ponad 20-letnim doświadczeniem, bardzo popularny w powiecie suskim. (GM)

PO pyta PKW, czy PiS może zbierać podpisy poparcia dla list kandydatów, których kształt nie jest znany. Listy PiS mają być znane dopiero w przyszłym tygodniu.

Trzy razy o frekwencji będzie informować Państwowa Komisja Wyborcza w dniu głosowania na posłów i senatorów. Obwodowe komisje będą miały obowiązek przekazać dane o liczbie wydanych kart do głosowania według stanu na godz. 9, 14 i 18. Około godz. 10, 15 i 19 PKW przekaże dane o cząstkowej frekwencji do publicznej wiadomości.

Alicja Tysiąc wystartuje w wyborach z list SLD. Kobieta która na scenie publicznej pojawiła się po wygraniu w Strasburgu sprawy przeciwko Polsce o odmowę wykonania aborcji, znajdzie się na 5. miejscu warszawskiej listy sojuszu. M Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofobii, który miał być na listach SLD, będzie liderem gdyńskiej listy Ruchu Palikota Na listy SLD (zamiast Biedronia) trafił inny działacz LGBT Krystian Legierski.

Andrzej Ryszka nie wystartuje w wyborach. O rezygnacji posła PO poinformował szef PO w Małopolsce Ireneusz Raś, jak podał - rezygnacja wynika z powodów osobistych. - Jego miejsce na liście ma zająć radna sejmiku Lidia Gądek.

Książeczka z listami kandydatów tak będzie wyglądać karta do głosowania w wyborach do Sejmu. Na osobnych, białych kartkach formatu A4 wydrukowane zostaną listy kandydatów na posłów, w książeczce będą one spięte zgodnie z kolejnością przyznanych numerów. Państwowa Komisja Wyborcza nakazała by nazwiska były umieszczone w jednej kolumnie, gdy kandydatów na jednej liście będzie do 20; przy większej liczbie na jednej karcie będą dwie kolumny nazwisk. Karta do głosowania w wyborach do Senatu będzie żółta; gdy kandydatów będzie nie więcej niż 14, wystarczy jednak kartka formatu A4; gdy kandydatów będzie więcej, trzeba będzie wydrukować kartę w formie książeczki.

(GEG)