2011-11-18
Paweł Graś, poseł z Małopolski zachodniej, jest uważany za jednego z najwierniejszych współpracowników premiera i podobno jako jedyny, poza Donaldem Tuskiem, już od dawna znał skład rządu. Jego partyjny kolega z Krakowa mówi wprost: - Dla Donalda Tuska Paweł zrobi wszystko. Jestem przekonany, że nigdy nie pozwoliłby sobie na żadną nielojalność.
W otoczenie Donalda Tuska Grasia wprowadził Grzegorz Schetyna. Znali się jeszcze z czasów studenckich. Obaj działali w podziemnym Niezależnym Zrzeszeniu Studentów - Schetyna we Wrocławiu, Graś w Krakowie.
Podczas czterech kadencji w Sejmie (właśnie rozpoczął piątą) Paweł Graś dał się poznać jako człowiek zdecydowany. Zasłynął próbą odblokowania mównicy okupowanej przez Andrzeja Leppera. Podczas gdy wszyscy parlamentarzyści siedzieli jak sparaliżowani. Graś podbiegł do lidera Samoobrony i jednym ruchem wyrwał mu kabel od przenośnego megafonu.
Jeszcze kilka lat temu Graś nie lubił światła fleszów i wolał pozostawać w cieniu. Sam o sobie mówił, że "jest nastawiony na niemówienie". Z tamtych czasów koledzy wspominają go i jako ciepłego i sympatycznego, choć małomównego.
Wszystko zmieniło się w 2009 r. kiedy został rzecznikiem prasowym rządu Donalda Tuska. Polityk z Kęt bez większych problemów radził sobie przed kamerami, a w partii chwalono go za poprawną polszczyznę. Podobno prywatnie stał się wtedy bardziej skryty. Ma tylko wąskie grono znajomych.
Niedługo po objęciu stanowiska rzecznika stanął przed trudnym wyzwaniem: musiał się tłumaczyć, zarówno przed opinią publiczną, jak i przed fiskusem, dlaczego za darmo korzysta z należącego do niemieckiego przedsiębiorcy domu w podkrakowskim Zabierzowie. Ostatecznie prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, a sam incydent ewidentnie Grasiowi nie zaszkodził: w październikowych wyborach w okręgu chrzanowskim zdobył drugi najlepszy wynik r (po Beacie Szydło z PiS).
W trakcie kampanii rzecznik rządu nie odstępował zresztą premiera, podróżując wraz z Donaldem Tuskiem "tuskobusem".
Jego ulubionym środkiem komunikacji są portale społecznościowe, zwłaszcza Twitter, i gdzie od czasu do czasu zamieszcza newsy: ostatnio np. datę exposé premiera.
Magdalena Stokłosa