2011-09-23
Bieżanów jest jednym z rejonów Krakowa najbardziej zagrożonych zalaniem podczas powodzi. Ratunkiem będzie stworzenie zabezpieczeń rzeki Serafy. Miasto ma teren pod zbiornik retencyjny. Dla tego miejsca są też plany budowy Centrum Sportu.
Jedno z drugim można pogodzić mówi Stanisław Dziob, radny Dzielnicy XII Bieżanów Prokocim, który od wielu lat zajmuje się spraw;) ochrony przeciwpowodziowej dla Bieżanowa W ubiegłym roku powódź zalewała tam domy pięć razy. W maju tego roku wystarczy! 15 minutowy intensywniejszy deszcz i znów były podtopienia Wszystkie szkody wyrządzała woda z Serafy. - Brakuje jeszcze ok. 30 procent obwałowań Serafy w Bieżanowie, które potrzeba doprowadzić do ul. Drożdżowej. Na to pieniądze powinny być jak najszybciej - uważa radny Dziob. Dodaje, że kolejnym zabezpieczeniem powinny być zbiorniki retencyjne.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski niedawno poinformował nas, że miasto chce przeznaczyć teren między ulicami Bogucicką, Drożdżową, Lipowskiego i torem kolejowym pod budowę takiego zbiornika, a prace mogłyby zostać sfinansowane z budżetu państwa Na tym samym terenie Zarząd Infrastruktury Sportowej planuje budowę Centrum Sportu. W jego skład wchodziłby stadion dla KS Bieżanowianka z zadaszoną trybuną i bieżnią lekkoatletyczną, hala sportowa z widownią na ok. 300 widzów, pływalnia boiska do różnych dyscyplin i tereny rekreacyjne. Na razie miasto nie ma na to pieniędzy.
- Czekamy na zatwierdzenie programu malej retencji dla Krakowa. Będziemy wtedy wiedzieli, jaki teren będzie potrzebny na zbiornik, a jaki można będzie przeznaczyć na inwestycje sportowe - informuje dyrektor ZIS Krzysztof Kowal.
Aby było więcej powierzchni na inwestycje sportowe, nie trzeba budować jednego wielkiego zbiornika Można zrobić go na 1/3 tego terenu, najniżej położonej mówi radny Dziob. Podkreśla że w Bieżanowie może powstać zbiornik o pojemności 100 tysięcy in sześć.: - Może on być ograniczony wałem, np. z torem dla rolkarzy. Dwa pozostałe zbiorniki po 40 tysięcy metrów sześć, mogą powstać w Wieliczce, gdzie zlewnia Serafy jest górzysta i ok. 60 proc. wody opadowej spływa stamtąd. Wtedy w Bieżanowie będzie więcej terenu i obiekty sportowe można wybudować na osłonie zbiornika Dzięki niemu nie byłyby one zalewane. Ten zbiornik to może być pogłębiony teren z trawą, alejkami spacerowymi, u rządzenia m i rekreacyjnymi. Raz na kilkadziesiąt lat mogą one być zalane. Po powodzi wystarczy je oczyścić i znów mogą służyć mieszkańcom.
Radny Dziob szacuje, że budowa trzech zbiorników kosztowałaby 12 - 15 mln zł. Dodaje, że gdyby powstało Centrum Sportu, to do niego przeniosłaby swą działalność Bieżanowianka opuszczając teren zajmowany w sąsiedztwie odnowionego dworu Czeczów, gdzie można byłoby w pełni odtworzyć zespół pałacowo-parkowy.
- Zbiorniki retencyjne dla ochrony powodziowej przed Serafą są niezbędne. Takie inwestycje są w "Programie ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły". Przygotowujemy koncepcję zabezpieczeń dla osiedli wzdłuż Serafy, m.in. Bieżanowa. Jest porozumienie z miastem Kraków o przygotowanie dokumentacji dla zbiornika w Bieżanowie. Jego koszt to 7-9 mln zł. Planujemy też zbiorniki dodatkowe. Koncepcja wskaże, w których miejscach powstaną informuje Bogusław Borowski, dyrektor Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
(TYM)