2011-05-21
Kandydaci PO na posłów na swych ulotkach mają promować także kandydata do Senatu
Dlaczego? Bo PO obawia się, że jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu, które ta partia sama przeforsowała, mogą przekreślić jej szanse na rządzenie w nowej izbie wyższej parlamentu.
W stuosobowym Senacie PO ma dziś 53 przedstawicieli. - Możemy mieć problem z utrzymaniem tej większości - przyznaje kilku polityków rządzącej partii.
W wyborach jednomandatowych szyld partyjny ma bowiem mniejszy wpływ na przychylność wyborców, bardziej liczy się rozpoznawalność kandydata. Walka o mandat sprowadza się do pojedynków kandydatów z różnych partii.
- Strach PO wynika w dużej części z niepewności wobec nowych zasad - ocenia dr Jarosław Flis, politolog z UJ. Przyznaje jednak, że są okręgi, w których zwycięstwo kandydatów tej partii jest zagrożone. PO może stracić mandat, głównie na rzecz PiS. Chodzi np. o Kalisz, Chełm, Cieszyn czy Legnicę.
- Tak wynika z uśrednienia poparcia, jakie PO osiągnęła w tych regionach w wyborach prezydenckich oraz wyborach do sejmików wojewódzkich i porównania ich z danymi z wyborów parlamentarnych w 2007 r. - tłumaczy Flis.
W zagrożonym dla Platformy okręgu kaliskim w Wielkopolsce kandydatem na senatora ma być mało znany poseł Witold Sitarz. - W bezpośrednim starciu raczej nie będzie miał większych szans - przyznaje polityk z wielkopolskiej PO.
Obawy partii Donalda Tuska potęguje wzmacniające się SLD. Obecnie lewica poza Włodzimierzem Cimoszewiczem, który w 2007 r. kandydował z własnego komitetu, nie ma reprezentantów w Senacie.
Flis przyznaje, że teraz Sojusz będzie miał szanse na mandat. Choć zastrzega, że z analiz wyników ostatnich wyborów wynika, że nie będzie to proste.
Władze PO postanowiły wzmocnić kampanię do Senatu. W łódzkiej Platformie wszyscy kandydaci na posłów muszą na swych ulotkach promować także kandydata na senatora. Podobnie ma być też w innych regionach. - Wspieranie przez kandydatów na posłów tych, którzy walczą o mandat senatora, powinno być żelazną zasadą - mówi Jarosław Gowin, wiceszef małopolskiej PO.
Władze partii szukają też kandydatów o znanych nazwiskach lub samorządowców dobrze ocenianych w regionie. Z łódzkiej PO kandydować ma obecny senator Maciej Grubski wiceminister infrastruktury Radosław Stępień, prawdopodobnie Elżbieta Radziszewska oraz wicemarszałek województwa Dorota Ryl.
- My mamy dobrych kandydatów, więc jestem spokojny - mówi Cezary Tomczyk, poseł z łódzkiej PO. - Dzięki okręgom jednomandatowym wybory są bardziej indywidualne.
- Jeśli chodzi o wyniki Platformy w Senacie, to jest to wielka niewiadoma - mówi jednak poseł Jarosław Gowin. - Osiągnięcie większości przez PO jest trudne, ale nie niemożliwe. Liczę, że zdobędziemy nieco ponad 50 mandatów.
Dorota Kołakowska