Prasa - szczegóły

2011-07-15

Platforma Obywatelska zdecydowanie wygra wybory do Sejmu w Krakowie, za to PiS utrzyma zdecydowaną przewagę w okręgu nowosądeckim. W okręgu tarnowskim trudno wskazać zwycięzcę październikowych wyborów parlamentarnych. To główne wnioski z naszej symulacji wyników wyborów do Sejmu w 4 małopolskich okręgach.

Prognoza powstała na podstawie ubiegłorocznych wyników wyborów do małopolskiego sejmiku oraz sondaży.

Symulacja pokazuje, że PO miałaby 17 posłów z Małopolski, PiS o jednego mniej, Polskie Stronnictwo Ludowe -    4, a Sojusz Lewicy Demokratycznej 3. Cztery lata temu Platforma wprowadziła do Sejmu 16 małopolskich posłów, za to PiS aż 19; PSL zdobył wtedy 2 mandaty poselskie, Lewica i Demokraci 2.

W ubiegłorocznych wyborach ludowcy mieli świetny wynik, który będzie im trudno powtórzyć w tym roku. Z kolei PiS uzyskał słaby rezultat, ale w październiku powinien on być lepszy. Z drugiej strony - Kraków jest coraz bardziej zdominowany przez sympatyków PO, a ta partia może skutecznie rywalizować z PiS na ziemi tarnowskiej.

Ubiegłoroczne wybory do małopolskiego sejmiku wygrała właśnie Platforma, po raz pierwszy od 2005 r. pokonując PiS w jego bastionie. Wpływ na to miały znacznie słabsze listy kandydatów na radnych sejmiku, bez wielkich liderów mogących stanowić lokomotywy wyborcze. W październiku PiS na pewno nie będzie miał takiego lidera - Zbigniew Ziobro od lat wciągał za sobą kilka osób z listy PiS, ale tym razem takiej osoby partia nie ma Będą na jej liście obecni posłowie, być może ktoś z rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, ale osiągnięcie wyniku Zbigniewa Ziobry sprzed 4 lat jest niemożliwe.

SLD niewiele zyska w stosunku do stanu posłów sprzed 4 lat. Partia raczej nie ma szans na mandat w okręgu nowosądeckim, ale za to prawie pewne jest wprowadzenie posła z Krakowa. I także bardzo prawdopodobne z Tarnowa. W tym ostatnim przypadku mandat może jednak przypaść PiS lub PSL.

Ludowcy z całą pewnością powinni utrzymać swoje mandaty w Nowym Sączu i Tarnowie (tu mogą powalczyć nawet o 2). Jeśli zdobędą mandat poselski w okręgu chrzanowskim, stanie się to kosztem PO. To samo dotyczy Krakowa

Wszystkie poprzednie dokonywane w ten sam sposób symulacje przeprowadzane przed wyborami samorządowymi do sejmiku, parlamentarnymi i do europarlamentu sprawdzały się prawie w całości. Różnice dotyczyły głównie nazwisk, a nie liczby zdobytych przez poszczególne komitety mandatów. Takie symulacje pokazują w znacznym przybliżeniu późniejsze wyniki wyborów m.in. dlatego, że małopolski elektorat jest raczej stały w swoich preferencjach wyborczych.

GRZEGORZ SKOWRON