Więźniowie zostaną zaangażowani w odnawianie i porządkowanie mogił i cmentarzy wojennych w Małopolsce.

List intencyjny o współpracy podpisali wczoraj - w obecności min. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i b. wojewody Stanisława Kracika - wojewoda małopolski Jerzy Miller i dyrektor Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Krakowie płk Krzysztof Trela - To symbol, że ci, którzy z różnych powodów utracili wolność, będą się opiekować grobami tych, którzy zginęli, walcząc o nią - powiedział Jerzy Miller.

- Mam nadzieję, że ta inicjatywa upowszechni się w całej Polsce. To dla osadzonych wielka szansa na szybką resocjalizację, powrót do społeczeństwa, ale też forma odpracowania krzywd, które zostały mu wyrządzone - stwierdził Jarosław Gowin.

Inicjatywa współpracy wyszła ze strony SW, gdy wojewodą był Stanisław Kracik. Jak mówił wczoraj płk Krzysztof Trela, samorządy, które zadeklarują potrzebę zatrudnienia więźniów, nie będą musiały płacić im wynagrodzenia, lecz tylko zapewnić dowóz, narzędzia i materiały. Obecnie w Małopolsce spośród ok. 6 tys. osadzonych co dnia poza murami pracuje ich za darmo ok. 350.

(SUB)