Prasa - szczegóły

2011-05-19

Ponad 140 mln zł w ciągu dwóch lat - takie mają być efekty kilkunastu podwyżek, jakie planuje wprowadzić miasto. Radni chcą uchwalić część z nich, m.in. większe opłaty w strefie płatnego parkowania. Inne zablokują.

O planowanych zwiększeniach podatków dyskutowali wczoraj radni podczas specjalnie zwołanej sesji. Te podwyżki będą bardzo odczuwalne przez mieszkańców, którzy zapłacą nawet do 1 tys. zł więcej rocznie. Dotyczą praktycznie wszystkich dziedzin życia. Nie wydaje mi się, aby wszystkie były konieczne i potrzebne mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta.

Według Andrzeja Dudy, przewodniczącego klubu PiS, podwyżki nie są tylko problemem Krakowa, ale także innych samorządów. - Od kilku lat widać tendencję do zrzucania dodatkowych obowiązków na gminy, nie idą za tym wystarczające środki mówił Andrzej Duda Według niego, teraz każda podwyżka bardzo uderzy po kieszeni mieszkańców Krakowa - Rolą samorządu jest bycie ostatnim amortyzatorem. Powinien chronić mieszkańców przed podwyżkami mówił Andrzej Duda Dodał, że PiS jest "bardzo wstrzemięźliwy w sprawie podwyżek" i uważa że należy zrobić wszystko, aby ich nie było.

Podwyżek bronili radni z klubu "Przyjazny Kraków", sprzyjającego prezydentowi. - Nie da się utrzymać obecnych stawek, są nierealne. Niektóre opłaty nie były podnoszone od 2004 roku. To była zawsze drażliwa sprawa - mówił Bartłomiej Garda przewodniczący klubu "Przyjazny Kraków". Radni pytali, na co mają zostać przeznaczone pieniądze z podwyżek, skoro według prezydenta Kraków nie jest pogrążony w kryzysie finansowym. - To nie jest kwestia ratowania budżetu Krakowa mówił prezydent Jacek Majchrowski. Przeczył także tezie radnych, że podwyżki najbardziej odczują najbiedniejsi mieszkańcy.

Zgodnie z propozycjami prezydenta najwięcej miałoby wzrosnąć czesne w żłobkach: ze 180 zł do 300 zł. Radni zgadzają się tylko na niewielkie podniesienie tej kwoty - o stopień inflacji, czyli o 4 proc. Wtedy jednak nie powstaną nowe miejsca w żłobkach. - Gdyby Rada Miasta uch waliła podwyżki czesnego w Krakowie mogłoby powstać ok. 400 nowych miejsc w żłobkach. Jeśli nie będzie tych pieniędzy, nowych miejsc będzie znacznie mniej mówi Michał Marszałek, dyrektor Biura ds. Ochrony Zdrowia Urzędu Miasta Decyzja w sprawie tych podwyżek zapadnie na sesji Rady Miasta 25 maja.

Kontrowersje wzbudza także propozycja podwyżki ceny biletów komunikacji miejskiej. Jednorazowy bilet ma kosztować 2,8 zł, a cena biletów okresowych wzrośnie o 6 proc. - Jesteśmy przeciwni podwyżkom biletów okresowych, które mają być zachętą do korzystania z komunikacji miejskiej. Nie wykluczamy natomiast podwyżki ceny biletu jednorazowego, korzystają z niego głównie turyści - mówi Grzegorz Stawowy.

O 60 proc. ma wzrosnąć czynsz w mieszkaniach komunalnych. Planowane są także podwyżki opłat od środków transportu, przywrócony ma być podatek od posiadania psa Decyzje w sprawie podwyżek zapadną na sesji Rady Miasta w czerwcu. Większość z nich weszłaby w życie od przyszłego roku.

Najmniej oporów wzbudza propozycja podwyżek opłat w strefie płatnego parkowania która ma zostać uchwalona za tydzień. Będą za nią głosować zarówno radni PO jak i PiS.

(AM)