Prasa - szczegóły

2011-04-16

Koszmar związany z brakiem wolnych miejsc przenosi się z Kazimierza na Grzegórzki i do Podgórza.

Od 1 czerwca miasto ma wprowadzić strefę płatnego parkowania na Kazimierzu i ulicach po wschodniej stronie Dworca Głównego. Przy tej okazji chce także wydłużyć okres płatnego postoju do godz. 20 (obecnie obowiązuje od poniedziałku do piątku w godz. 10-18). Do tego zaplanowano wzrost cen. Za pierwszą godzinę nadal obowiązywałaby opłata w wysokości 3 zł, ale kolejne byłyby droższe. Druga godzina kosztowałaby 3,5 zł (obecnie 3,1 zł), a trzecia 4,1 zł (obecnie 3,2 zł). Nie zmieniłaby się opłata za czwartą i każdą kolejną godzinę 3 zł, a także najniższa opłata za postój naliczana minutowo, czyli 1 zł za 20 minut.

Do tego od czerwca planuje się podzielić strefę płatnego parkowania na podstrefy. Pierwsza z nich obejmowałaby dotychczasowy obszar strefy wraz z ul. Dietla po stronie numerów parzystych. Drugą podstrefę wyznaczono na Kazimierzu z ul. Dietla po stronie numerów

nieparzystych. Trzecia podstrefa ma się znajdować po wschodniej stronie dworca (na obszarze od ul. Lubomirskiego po stronie numerów nieparzystych (bez jezdni dwupasmowych), po Mogilską starą, Lubicz od ronda Mogilskiego do wiaduktu kolejowego). Mieszkańcy będą mogli wykupywać abonament (10 zł miesięcznie) tylko na swoją podstrefę. Każdy będzie mógł natomiast kupić abonament miesięczny na całą strefę za 350 zł (obecnie 250 zł).

Propozycja zmian cen ma na celu zwiększenie rotacji samochodów na miejscach parkingowych w centrum. Niezmieniona została opłata za pierwszą godzinę postoju, a za drugą jest niewiele wyższa. Drożej płaciłyby natomiast osoby, które chciałyby parkować dłużej. Wyższa cena abonamentu miesięcznego podyktowana jest tym. że rozszerza się powierzchnia, na której można byłoby na jego podstawie parkować wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

To, czy zmiany zostaną wprowadzone, będzie zależeć od radnych miasta Niewykluczone, że kolejną zmianą, nad jaką będą się zastanawiać, będzie dalsze rozszerzenie strefy.

Nie wiem, dlaczego nie wprowadza się też strefy na Grzegórzkach do mostu Kotlarskiego. Prędzej czy później strefa obejmie ten rejon i Stare Podgórze - mówi Stanisław Albricht, autor programu parkingowego dla Krakowa Przewiduje, że jx) wprowadzeniu st refy na Kazimierzu mieszkańcy Grzegórzek i Starego Podgórza sami będą wnioskować o jej rozszerzenie, ponieważ będą narzekać na brak miejsc parkingowych, na których swoje samochody będą zostawiać osoby pracujące w centrum.

Mam pełną świadomość tego, co może się dziać na Grzegórzkach. Jeżeli przeniesie się tam problem z parkowaniem i mieszkańcy będą zabiegać

o wprowadzenie strefy, to będę o to wnioskował zapewnia radny Grzegorz Stawowy, który kandydował z rejonu Grzegórzek. Już teraz w Starym Podgórzu trudno znaleźć wolne miejsce postojowe. Liczymy na tą że wraz z wprowadzeniem strefy na Kazimierzu ZIKiT zaproponuje rozwiązania mające na celu polepszenie sytuacji parkingowej w naszej dzielnicy mówi Zygmunt Włodarczyk, przewodniczący Rady Dzielnicy XIII Podgórze.

Dyrektor ZIKIT Joanna Niedziałkowska Informuje: Nie zamierzamy na razie rozszerzać strefy o Grzegórzki i Stare Podgórze. Po wprowadzeniu strefy na Kazimierzu będziemy monitorować sytuację parkingową w tych rejonach. Dla zwiększenia w nich liczby miejsc parkingowych w planach jest budowa podziemnego parkingu pal placem przy skrzyżowaniu ulic Dietla Starowiślnej i Wielopole oraz naziemnego przy obiektach KS Korona w Podgórzu.

Problem jednak w tym, że miasto ma ogromne trudności ze znalezieniem inwestorów na budowę wielopoziomowych parkingów na zasadzie partnerstwa publiczno pływalnego, a samo nie ma na lo pieniędzy.

W ramach rozszerzenia strefy na Kazimierzu miasto zamierza ustawić 115 parkomatów oraz dodatkowe w rejonie dworca W ZIKiT szacują, że rozszerzenie strefy zwiększy dochody z niej o ok. 2 mln zł. W zeszłym roku parkomaty przyniosły ok. 7 mln zł. Do tego dochodzi 700 tys. zl z opłat dodatkowych za nieuregulowanie należności w parkomatach. Parkowanie można też opłacać za pomocą telefonu komórkowego (wpływy w 2010 roku - 32 tys. zł).

(TYM)