Radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się odwołania Marty Pateny (PO) z funkcji przewodniczącej Komisji Edukacji Rady Miasta Krakowa. Zrobiła zamach na najważniejsze szkoły, po cichu obsadzając komisje konkursowe na ich dyrektorów swoimi partyjnymi kolegami - argumentują.

Konkursy na dyrektorów krakowskich szkół ruszają w kwietniu. Na obsadzenie czeka osiem stanowisk. W tym w II, IV i VI LO - liceach uchodzących za jedne z lepszych w mieście. W każdej z komisji, gdzie poszczególny głos jest na wagę złota, prócz przedstawicieli wydziału edukacji, związków zawodowych, kuratorium, rodziców i rady pedagogicznej zasiadają radni. W przypadku liceów II, IV i VI będą to radni Platformy Obywatelskiej. - Przewodnicząca Patena wyznaczyła ich po cichu, nie informując radnych PiS, choć też byliśmy zasiadaniem w tych komisjach zainteresowani. To zamach Platformy na ważniejsze szkoły w Krakowie - mówi Mirosław Gilarski z Prawa i Sprawiedliwości.

"Pani Marta Patena, jako Przewodnicząca Komisji Edukacji złamała obowiązujące zasady, jakimi powinna kierować się przewodnicząca komisji RMK. Po otrzymaniu od Prezydenta Miasta Krakowa prośby o wskazanie członków Komisji Edukacji do komisji konkursowych na dyrektorów szkół, nie poinformowała o tym fakcie pozostałych członków Komisji Edukacji i nie przeprowadziła wyborów. Samodzielnie desygnowała do składu komisji konkursowych radnych Platformy Obywatelskiej. Takie zachowanie pozbawiło Przewodniczącą zaufania członków Komisji. Podważyło naszą wiarę w bezstronność i wiarygodność niezbędną do pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji" - napisali radni PiS w projekcie uchwały o odwołanie Pateny.

Przewodnicząca tłumaczy, że aby wytypować radnych do komisji konkursowych na dyrektorów szkół nie trzeba organizować "demokratycznych wyborów". - Uznałam, że obsadzę te trzy komisje ludźmi z PO, bo ta partia ma większość w radzie miasta. Dlatego gdyby w tej sprawie zorganizować głosowanie, wynik byłby taki sam - zauważa.

Dodaje też, że w sprawie pozostałych konkursów proponowała radnym PiS uczestnictwo w komisjach, ale ci jej odmówili.

Barbara Nowak z PIS wyjaśnia, że decyzja nie mogła być inna w sytuacji, gdy cała procedura obsadzania konkursów jest "tak niedemokratyczna": - Platforma dawała nam to, czym sama nie była zainteresowana - mówi Nowak.

Jak do tej pory wyglądało obsadzanie komisji w konkursach na dyrektorów szkół radnymi?

Przewodniczący Komisji Edukacji poprzedniej kadencji Bartłomiej Kocurek wspomina: - Informowałem o konkursach wszystkich radnych.

Przypomina też sobie, że na większość z nich trzeba było ciągnąć radnych wołami. Wyjątek stanowiły właśnie wybory dyrektorów ważniejszych liceów: - Wtedy szedł ten, kto taką chęć zgłosił pierwszy - mówi Kocurek.

Wniosek radnych PiS będzie dyskutowany na najbliższym posiedzeniu komisji edukacji. Ma szansę zostać przyjęty, jeżeli poprą go zasiadający w komisji radni z komitetu Jacka Majchrowskiego. Jeśli tak się stanie, głosowanie nad odwołaniem Pateny odbędzie się na sesji rady miasta.

W uzasadnieniu do odwołania przewodniczącej z funkcji radni PiS podnoszą również, że zagłosowała za uchwałą zmniejszającą wydatki na wynagrodzenia dla nauczycieli w 2011 roku o ponad 5 mln zł.

Olga Szpunar