2012-01-04
Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta odpowiada na nasze pytania.
- Według prezydenta poprawka PO obcinająca budżet Krakowskiego Biura Festiwalowego doprowadzi do tego, że w Krakowie nie będzie znanych festiwali. Taka byta wasza intencja ?
- Prezydent także obciął wydatki na KBF i to bardziej niż my. Poza tym KBF to nie tylko festiwale, ale też koszty administracyjne. Nasza poprawka nie zabiera pieniędzy z wydatków na festiwale tylko z całego budżetu KBF, w którym sporą kwotę zajmują koszty utrzymania tej instytucji. Jeżeli w wyniku poprawki jakiś festiwal zostanie zagrożony, jesteśmy w stanie przeznaczyć na niego pieniądze. Nie może być jednak tak, że prezydent zdejmuje 7 mln zł z KBF i nic się nie dzieje, a dopiero kiedy radni zdejmą prawie 7 mln zł, to zaczyna się awantura. Prezydent Jacek Majchrowski prawie miesiąc temu dowiedział się od nas, że chcemy uszczuplić budżet KBF, ale nie protestował.
- Skutkiem waszej poprawki będzie pogorszenie komunikacji publicznej - tak twierdzi prezydent. Ma zabraknąć pieniędzy na 11 linii tramwajowych.
- My nie tylko zdejmujemy z ZKiT, ale także dodajemy pieniądze dla tej jednostki. W sumie ZKIT zyska dzięki naszej poprawce. Zdjęliśmy dokładnie taką kwotę z komunikacji publicznej, jaka wynika z oszczędności na likwidacji bezpłatnych przejazdów dla rodzin pracowników MPK. Takie zmiany mają zostać wprowadzone w lutym.
- Według prezydenta od 2007 roku nie zwiększa się liczba urzędników w magistracie. Może więc nie ma na czym oszczędzać?
- Wyznajemy zasadę "mniej urzędów, więcej inwestycji". W Urzędzie Miasta pracuje 2400 osób, następnych kilka tysięcy zatrudnionych jest w jednostkach miejskich, w ZIKiT pracuje chyba 400 osób, w ZIS ok. 50, w ZEO - kilkaset, w KBF -100 osób. Prezydent w listopadzie zapowiedział, że będzie ciął wydatki w urzędzie, część osób ma odejść. Postaramy się w tym pomóc prezydentowi.
- Pomimo całej awantury będziecie głosować jutro za swoją poprawką?
- My tę poprawkę przygotowaliśmy "z głową". Chodzi nam o to, aby cięciami w administracji wymusić oszczędności. Jeśli gdzieś przycięliśmy za dużo, możemy te pieniądze dodać w ciągu roku. Na pewno nie będziemy blokowali środków na konkursy grantowe i inne potrzebne wydatki. Poza tym pojawią się dodatkowe pieniądze, np. na samych przetargach prezydent zaoszczędzi kilka milionów złotych, do budżetu wpłynie zwrot podatku VAT.
Rozmawiała AGNIESZKA MAJ