2011-04-09
- Zadam radnym pytanie, czy widzą problem. Boja widzę i chętnie bym o nim podyskutowała. Niepokoi mnie, że ani wydział edukacji, ani kuratorium oświaty nie chcą podjąć interwencji w sprawie. To śmieszne, że powołują się na autonomię dyrektora szkoły, boja wiem, że w innych sytuacjach bez problemu tę autonomię ograniczają - mówi przewodnicząca komisji edukacji w radzie miasta Marta Patena.
Nie wyklucza, że jeśli radni podejmą temat, zorganizuje komisję wyjazdową do szkoły nr 85, aby każdy na własne oczy oglądnął wystawy, przeciw którym protestują rodzice.
O Szkole Podstawowej nr 85 w Krakowie pisaliśmy wczoraj. Rodzice zbuntowali się przeciw ostentacyjnym wystawom na szkolnych korytarzach.
Na parterze podstawówki stoi "ołtarz Solidarności" (jego fragment przywędrował do szkoły z kościoła w Mistrzejowicach, gdzie w latach 80. ksiądz Kazimierz Jancarz, patron placówki, odprawiał słynne msze za ojczyznę). Na ołtarzu krzyże, świeczniki i makieta pękniętej Polski z fragmentem Tu-154. Na drugim piętrze wystawa zdjęć z katastrofy smoleńskiej: wrak prezydenckiego tupolewa, zdjęcia ofiar, trumny na lotnisku, fotografie wydarzeń z Krakowskiego Przedmieścia.
Wystawy zorganizowała radna PiS Barbara Nowak, była dyrektor szkoły, a dziś wychowawca świetlicy. Tłumaczy, że w szkole jest tak dużo "znaków tożsamości narodowej", bo ma za cel wychowanie obywatela świadomego. Dumnego ze swoich osiągnięć. - To, co się tutaj wyrabia, jest upolitycznieniem podstawówki. Więcej! To wtłaczanie dzieciom PiS-owskiej ideologii - mówi pan Dariusz, ojciec dwójki uczniów.
Choć wystawa została zorganizowana w listopadzie, a ołtarz stoi od trzech lat, rodzice tłumaczą, że do tej pory nie interweniowali, licząc na zmianę dyrekcji szkoły. Ponieważ w konkursie wygrała Urszula Mazur, kontynuatorka wizji Barbary Nowak, zdecydowali się dłużej nie milczeć.
List od rodziców, w którym skarżą się na politykę szkoły, dotarł do wydziału edukacji, ale ten nie zamierza nic zrobić w sprawię, twierdząc, że dyrektor ma autonomię w zarządzaniu szkołą. Takie samo stanowisko zajęło kuratorium oświaty.
Ponieważ władze oświatowe nie zamierzają reagować, interpelację do prezydenta zamierza złożyć radny PO Marek Hohenauer, do którego również dotarł protest rodziców. - Chcę, żeby prezydent wyjaśnił tę sprawę i odpowiedział, czy szkoła jest miejscem na tego typu martyrologiczne wystawy. Chcę wiedzieć, gdzie jest granica autonomii dyrektora w kreowaniu wizji szkoły - powiedział nam.
Po artykule " Gazety" w poniedziałek w SP nr 85 odbędzie się zebranie dyrekcji z radą rodziców.
Olga Szpunar, Dominika Wantuch