Prasa - szczegóły

2011-02-10

Radni zbierają się do poprawienia budżetu miasta. Rządząca PO twierdzi, że nie wywróci projektu prezydenta do góry nogami, choć szykuje się do zmian na kwotę ok. 71 mln zł. Twierdzi, że znalazła wolne środki w liczącym 3,5 mld zł budżecie.

Swoje poprawki PO podzieliła na kilka grup. Ponad 10 mln chce przeznaczyć na infrastrukturę w szkołach, budowę sal gimnastycznych, remonty oraz stworzenie centrum kultury i rekreacji na Woli Duchackiej i Muzeum Ruchu Harcerskiego.

19 mln zł ma trafić na budowę i modernizację dróg i tworzenie ścieżek rowerowych, 45 mln zł na obiekty sportowe, m.in. basen przy ul. Eisenberga i skate park na Plantach Mistrzejowickich, a 2 mln zł - na bezpieczeństwo, w tym rozwój monitoringu.

PO poważnie dofinansuje kulturę kwotą ponad 4 mln zł. Pieniądze chce przeznaczyć m.in. na krakowskie teatry. Same krakowskie biblioteki maja dostać książki za łączną kwotę 100 tys. zł. Z kolei 1,5 mln ma pójść na modernizację Kopca Piłsudskiego.

Z kolei za około 10 mln zł Platforma chce realizować swoje wizje wyborcze o Krakowie jako metropolii. Daje milion złotych na przygotowanie terenów wokół kombinatu pod strefę gospodarczą, gdzie z czasem mają zawitać nowe firmy i zakłady. Drugi milion na rozpoczęcie prac nad szybką kolej aglomeracyjną, 300 tys. zł na rozwój bezprzewodowego Internetu, a 7 mln zł - na wykup ziemi pod tramwaj na Górkę Narodową, Park Duchacki i odszkodowanie za ziemie pod drogi.

-Nie chcemy wywracać budżetu do góry nogami. Konsultowaliśmy już się z urzędnikami. - mówi Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w radzie miasta. Po prostu znaleźliśmy prezydentowi ukryte zaskórniaki - kwituje.

Stawowemu chodzi m.in. o prawie 40 mln zł, które prezydent zabezpieczył na budowę kilku parkingów podziemnych, choć mają one powstać w trybie koncesji, czyli za pieniądze prywatnych inwestorów. Tylko tak pozwolimy je zrobić. A chomikowane pieniądze chcemy uruchomić na coś innego - mówi Stawowy.

Do sesji, na której głosowany będzie budżet dojdzie już 16 lutego. Prezydent nie panikuje. - Za wcześnie oceniać poprawki. Wszystko rozstrzygnie się na sesji - mówi jego rzecznik.

Piotr Rąpalski
Gazeta Krakowska
2011-02-10