2011-04-20
Minęły już ponad trzy miesiące od wyborów, a na wielu stronach internetowych dzielnic brakuje podstawowych informacji.
- Nie wiemy, co się dzieje w dzielnicy i nie znamy nowych władz-alarmuje Czytelnik "Gazety Krakowskiej" mieszkający w Swoszowicach. Rzeczywiście, strona "dziesiątki" nie była w tym roku w ogóle uaktualniana. W zakładkach "Komisje" czy "Radni" nie ma żadnych informacji. Harmonogram posiedzeń kończy się na listopadzie 2010 roku. Podobnie dział .Aktualności". - W poprzedniej kadencji informacje ukazywały się na bieżąco. Teraz nie ma nic. Urzędnicy chyba zapomnieli, jak ważny jest kontakt z mieszkańcami - ubolewa mieszkaniec.
Jan Mikuła, zastępca przewodniczącego Dzielnicy X tłumaczy, że trwa uruchamianie nowej strony. Dlaczego mieszkańcy muszą tak długo czekać? Mikuła wyjaśnia, że poślizg związany jest ze zmianą redaktora i wyglądu strony - Maksymalnie do dwóch tygodni powinniśmy ruszyć - obiecuje.
Podobnie tłumaczą się przewodniczący innych dzielnic. - Powstaje zarząd, powstają komisje, musimy rozdzielić dodatkowe pieniądze. Nie da się robić wszystkiego naraz - tłumaczy Krzysztof Sułowski z Dzielnicy XI Podgórze Duchackie. Od grudnia 2010 roku pojawiła się na stronie jedna informacja.
Fachowcy twierdzą jednak, że wystarczy miesiąc, by zrobić dobrą stronę internetową. - Zastanawia też mało aktualności na wielu stronach dzielnic, często niepodpisanych datami publikacji - podkreśla Krzysztof Marzec z krakowskiej agencji interaktywnej Deva Group.
Urzędnicy zdają sobie z tego sprawę i przyrzekają poprawę. - Dziękuję za wskazówki. Obiecuję, że solidnie się za to weźmiemy Poruszę "ten problem na najbliższej sesji - zapewnia Szczęsny Filipiak z Dzielnicy VII Zwierzyniec.
Katarzyna Ponikowska