2011-10-19
Rozmowa z Markiem Sową, Marszałkiem Województwa Małopolskiego
Ile do tej pory Małopolska otrzymała środków z Unii Europejskiej?
W regionie realizowane są projekty, do których dofinansowanie ze środków unijnych wyniesie prawie 15 mld zł. Daje to Małopolsce trzecie miejsce w Polsce, zaraz za Mazowszem i Śląskiem. Małopolskie projekty są realizowane w ramach programów operacyjnych: Infrastruktura i Środowisko (POliŚ), Innowacyjna Gospodarka (POIG), Kapitał Ludzki (POKL) i Małopolski Regionalny Program Operacyjny (MRPO). Do tej pory do Małopolski spłynęło łącznie ponad 4 mld zł z funduszy europejskich, tytułem płatności częściowych i końcowych. Poza tym województwo małopolskie otrzymało też dodatkowe środki z Krajowej Rezerwy Wykonania do wykorzystania w ramach MRPO. Taka premia w wysokości 39,3 mln euro została przyznana Małopolsce za sprawne i efektywne wydatkowanie funduszy unijnych. Małopolska zajmuje 6. miejsce wśród województw pod względem wydatkowania środków. Wraz z pieniędzmi z tzw. dostosowania technicznego w kwocie 11,6 mln euro i środkami przeznaczonymi na tzw. projekty powodziowe w wysokości 14,5 mln euro alokacja MRPO zwiększy się o docelowo ponad 65,4 mln euro.
To dużo czy mało?
Jednoznaczne określenie wymyka się obiektywnej ocenie. Przez cztery ostatnie lata wartość inwestycji wszystkich małopolskich samorządów wyniosła prawie 12 mld zł, co niewątpliwie jest znaczącą kwotą. Co istotne, pieniądze te były przeznaczane przede wszystkim na działania rozwojowe i podnoszące jakość życia mieszkańców. Zastanawiamy się czy moglibyśmy spożytkować jeszcze większe pieniądze zachowując przy tym ekonomiczną i społeczną racjonalności ich wydatkowania.
Jak wygląda wykorzystanie funduszy unijnych w Małopolsce w porównaniu do reszty kraju?
Wysoki, w porównaniu do innych regionów, stopień wykorzystania funduszy europejskich w Małopolsce po części jest wynikiem wyjątkowej aktywności mieszkańców, przedsiębiorców i władz województwa, ale wynika też ze strategicznego położenia Małopolski na linii Europa Zachodnia - Ukraina. Stąd spore nakłady finansowe na inwestycje drogowe, jak na przykład autostrada A4 w kierunku Ukrainy, oraz na inwestycje kolejowe - połączenie w linii Katowice-Rzeszów. Z kolei drugie miejsce Małopolski pod względem wykorzystania funduszy z POIG, czyli programu mniej terytorialnego, a bardziej zorientowanego na konkurencję podmiotów ubiegających się o wsparcie, świadczy o prawdziwości tezy przyjętej w aktualizowanej strategii rozwoju naszego województwa: Małopolska jest silna aktywnością swoich mieszkańców.
W jaki sposób środki unijne wpływają na rozwój małopolskich gmin i powiatów?
Pieniądze z Unii pozwoliły małopolskim gminom i powiatom na zrealizowanie inwestycji na niespotykaną dotychczas skalę. Fundusze europejskie przyśpieszają lokalne działania prorozwojowe i pozwalają nadrobić wieloletnie zapóźnienia w sferze infrastruktury. Daje to efekty w postaci coraz lepszej jakości życia mieszkańców, a także coraz większej konkurencyjności poszczególnych gmin i powiatów. Według mnie zadaniem lokalnych władz powinno być jak najlepsze wykorzystanie swoich potencjałów przy pomocy pieniędzy z UE.
Na co przeznacza się najwięcej środków?
Z „rozwojowego" punktu widzenia priorytetem są działania podnoszące jakość oferty inwestycyjnej regionu. Chodzi o tworzenie i rozwój stref aktywności gospodarczej oraz inwestycje zwiększające dostępność komunikacyjną województwa. Przede wszystkim musimy wykorzystywać potencjał Krakowa jako regionalnego bieguna wzrostu. Chodzi o inwestowanie w tzw. infrastrukturę metropolitalną. Ważne jest również dobre wykorzystanie bogatego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Małopolski w sposób komercyjny. Czyli przynoszący realne korzyści, a jednocześnie nie naruszający zasad zrównoważonego rozwoju. Sporą część środków europejskich przeznaczamy również na wsparcie regionalnych przedsiębiorców. To sposób na ograniczanie barier w rozwoju małopolskich firm oraz na taką zmianę ich funkcjonowania, która umożliwi Im konkurencję na globalnym i innowacyjnym rynku.
Jakie są Pana zdaniem najważniejsze projekty i inwestycje w Małopolsce, które udało się zrealizować dzięki dotacjom z Unii Europejskiej?
Zdecydowaliśmy o silnym wsparciu potencjału metropolitalnego Krakowa, czyli stolicy województwa. Pozwoliło to uzupełnić braki w infrastrukturze przynależnej ośrodkowi o takim znaczeniu. Udało się też znacząco poprawić i zintegrować regionalny system transportowy. Konsekwentnie wspieramy tworzenie dogodnych warunków do inwestowania w Małopolsce poprzez rozwój stref aktywności gospodarczej, których ciągle przybywa w Małopolsce. Siłą Małopolski jest dziedzictwo kulturowe i unikatowa przyroda, dlatego cały czas inwestujemy w przemysł czasu wolnego. Niewątpliwie z unijnych pieniędzy skorzystali małopolscy przedsiębiorcy. Mogą oni liczyć na dotacje inwestycyjne i granty, które pomagają im nawiązywać współpracę z naszymi bardzo silnymi ośrodkami naukowymi Pozwala to na łączenie nauk. z biznesem, co z kolei zwiększa innowacyjność i kreatywność naszych przedsiębiorców. Dzięki pieniądzom z Unii wzrasta jakość infrastruktury służącej mieszkańcom województwa, czyli mamy coraz lepszą opiekę medyczną i nowoczesne szpitale, świetne i dobrze wyposażone ośrodki naukowe i szkoły, nasza oferta kulturalna jest coraz bogatsza. Przybywa też boisk i obiektów sportowych, które mają do dyspozycji mieszkańcy Małopolski. Gdyby nie fundusze unijne trudno byłoby to wszystko tak szybko osiągnąć.
Środki unijne w ramach programu 2007 - 2013 powoli się kończą. Jakie są plany ich wykorzystania na najbliższe lata?
Faktem jest, że pieniądze z UE w ramach obecnej perspektywy finansowej już się kończą. W zasadzie już tylko przedsiębiorcy mogą się o nie ubiegać. Jednak teraz właśnie ruszamy z rozdzielaniem premii z Krajowej Rezerwy Wykonania oraz dostosowania technicznego. Już mamy plan ich wykorzystania. Z całej puli 30,5 mln euro zainwestujemy w transport, 8,5 mln euro przeznaczymy na działania związane z efektywnością energetyczną i wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii, 4,7 mln euro na infrastrukturę opieki nad najmłodszymi dziećmi. Z pewnością 14,5 mln euro musimy spożytkować na likwidację skutków zeszłorocznej powodzi. Pozostała część, czyli 7,4 mln euro posłuży nam do przygotowania dokumentacji aplikacyjnej do następnej perspektywy finansowej.