2011-10-04
Rozmowa z Różę Thun, europosłanką PO, współorganizatorką Forum Jednolitego Rynku w Krakowie.
Dzisiaj w Krakowie zakończy się Forum Jednolitego Rynku. Dla zwykłego obywatela to jeszcze jedno spotkanie polityków, na którym dużo się mówi i obiecuje...
Tu naprawdę jest inaczej. Mało jest polityków, a więcej osób zainteresowanych funkcjonowaniem wspólnego rynku Unii Europejskiej. Przedsiębiorców i obywateli, którzy zwracają nam, europosłom i komisarzom, uwagę na problemy, na jakie napotykali, gdy chcieli pracować w innym kraju Unii, podjąć tam studia, a nawet wyjechać na wakacje.
Na jakie bariery skarżą się najczęściej?
Choć dzięki Schengen nie ma już fizycznych granic między państwami Unii, to wystarczy wyjechać z kraju, aby napotkać na ciągle istniejącą barierę: wściekłe opłaty za roaming. Wiele osób wyłącza w tej sytuacji telefon lub internet w komórce czy laptopie, bo cena za przesyłanie danych jest ogromna! Dodatkowo wiele zagranicznych sklepów internetowych nie wysyła produktów np. do Polski. Inny przykład - postulat utworzenia jednego patentu europejskiego. Dlaczego ciągle dany wynalazek trzeba patentować aż 27 razy - oddzielnie w każdym kraju Unii? To ogromne koszty i przez to wiele polskich rozwiązań leży w szufladzie. Trzeba to zmienić - po to się spotkaliśmy w Krakowie.
A kiedy zobaczymy realne efekty tych debat?
Dzisiaj zostanie podpisana "Deklaracja Krakowska" - czyli osiem postulatów skierowanych przez uczestników forum do władz unijnych. To konkretne obszary, w których trzeba zlikwidować utrudnienia jak najszybciej. Warto podkreślić, że co roku małymi krokami zmniejszamy niektóre z tych barier, np. w tym roku znów obniżono opłaty za roaming.
Rozmawiała Paulina Korbut