Radni wojewódzcy jednogłośnie zatwierdzili wczoraj sprawozdanie z wykonania budżetu Małopolski za 2010 rok. Zgodność w tej kwestii to wydarzenie bez precedensu. Podczas dyskusji nad absolutorium nie było ani jednego krytycznego wystąpienia ze strony opozycji. Członkowie PiS i SLD przyznawali, że nie chcą prowadzić politycznych sporów, kiedy oceniana jest działalność poprzedniego zarządu województwa, na którego czele stał zmarły w ubiegłą środę Marek Nawara.

Sejmik uczcił minutą ciszy pamięć Nawary. Sesję rozpoczęto od filmu przypominającego zmarłego. Podczas całej sesji nie brakowało odwołań do postaci zmarłego pierwszego marszałka Małopolski. - Był wspaniałym człowiekiem - podkreślał Kazimierz Barczyk (PO), przewodniczący sejmiku.

Z kolei Bogdan Pęk (PiS) przypominał zasługi Nawary, przy okazji krytykując obecnego marszałka Marka Sowę z PO. - Chciałby pan być wielkim, nieugiętym samorządowcem, ale Marek Nawara pozostanie dla pana niedościgłym wzorem - wypalił w stronę Sowy. Słowa te padły jednak nie podczas głównej dyskusji absolutoryjnej, a podczas omawiania jednego z dalszych punktów.

Nawara został pośmiertnie odznaczony Złotym Medalem Honorowym za Zasługi dla Województwa Małopolskiego. W tym roku zostaną przyznane po raz pierwszy.

Msza żałobna za Marka Nawarę odbędzie się l czerwca o godz. 10 w bazylice Mariackiej w Krakowie.

Magdalena Stokłosa