Radni PiS chcieli zablokować likwidację specjalnego ośrodka przy ulicy św. Stanisława w Krakowie.

W czasie burzliwej sesji na temat restrukturyzacji szkół radni PiS zgłosili wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu uchwały o likwidacji ośrodka specjalnego przy ul. św. Stanisława. Klub PO ten wniosek odrzucił. - Radni nie skorzystali z możliwości obrony dzieci upośledzonych - uważa Bolesław Kosior, szef klubu PiS.

Czy to znaczy, że PO chce zlikwidować placówkę? Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta, zaprzecza. - Mam wrażenie że kolegom z PiS nerwy puściły i dlatego złożyli wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu. My nie poparliśmy go dlatego, że był rozdźwięk w wypowiedziach dyrektora szkoły i pani wiceprezydent. Uważamy, że nie trzeba likwidować szkoły, wystarczy ją przenieść. Ta placówka mieści się w dwóch budynkach, jeden należy do gminy żydowskiej, a drugi do gminy. Nie trzeba jej likwidować, a na przeniesieniu oszczędzimy 90 tys. zł miesięcznie - mówi Stawowy.

Dodaje, że PO nie zgodziła się na odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, bo wystarczy korekta uchwały, aby ją przegłosować. Roczny koszt utrzymania ucznia w tej szkole wynosi 38 tys. zł, przy średniej 25 tys. dla tego typu placówek. Do szkoły uczęszcza 17 uczniów.

(AM)