2011-06-17
Na posiedzenie Związku Miast Polskich w Opolu zamiast prezydenta Jacka Majchrowskiego przyjechał Jan Kazimierz Czubak z Bytomia.
Kim jest Jan Kazimierz Czubak? Tego nikt w krakowskim magistracie nie wie. - Nie znam tego nazwiska U nas pracuje ponad 2 tysiące urzędników mówi Filip Szatanik, rzecznik magistratu. Jan Kazimierz Czubak? Nie znam mówi Paweł Stańczyk, sekretarz miasta.
Nie słyszeli o nim także Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta i wiceprzewodnicząca Małgorzata Jantos, którzy byli na spotkaniu przedstawicieli Związku Miast Polskich w Opolu. - Siedzimy na sali, prowadzący wita wszystkich przybyłych, prezydentów miast i przewodniczących Rady Miasta. A jako przedstawiciela Krakowa wymienia niejakiego Jana Kazimierza Czubaka W tym momencie osłupieliśmy, nikt z nas o nim nie słyszał - opowiada Małgorzata Jantos.
Po spotkaniu podeszli do Jana Kazimierza Czubaka aby się przedstawić. Od niego dowiedzieli się, że jest mieszkańcem Bytomia Tłumaczył, że z Krakowem ma jednak jakiś związek mieszka tu jego rodzina - Dla nas to był szok. Spotkanie było poświęcone polityce finansowej samorządów, można było popytać jak inni rozwiązują sprawę braku pieniędzy w budżecie i problem podwyżek. Na sali byli prezydenci, wysokiej rangi urzędnicy, przewodniczący rad gmin. Tylko nasze miasto reprezentował były radny z Bytomia mówi radna Małgorzata Jantos.
Jan Kazimierz Czubak, działacz SLD, w ostatnich wyborach kandydował na prezydenta Bytomia Wcześniej był radnym, przewodniczącym Rady Miasta Bytomia. Co robił na posiedzeniu Związku Miast Polskich? Nie reprezentowałem Krakowa, tylko prezydenta Jacka Majchrowskiego. Poprosił mnie o zastępstwa, sam nie mógł przyjechać mówi Jan Kazimierz Czubak.
Według radnych ta sytuacja ośmiesza miasto. - W Urzędzie Miasta zatrudnionych jest mnóstwo urzędników, są pełnomocnicy, doradcy, czworo zastępców prezydenta, a miasto reprezentuje lider śląskiej lewicy z Bytomia mówi radna Jantos.
Zdaniem radnego Mirosława Gilarskiego z PiS to skrajny przykład nonszalancji prezydenta Być może nie zależy mu na uczestniczeniu w Związku Miast Polskich, ale w takim razie może należy z niego wystąpić? - pyta Gilarski. W tym roku miasto zapłaci 128 tys zł składki członkowskiej do Związku Miast Polskich. Radny widzi także polityczny aspekt tej sprawy. - Prezydent Jacek Majchrowski zawsze podkreśla swą apolityczność. A jak trzeba wysłać kogoś zaufanego to wybiera działacza SLD dodaje Gilarski.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta tłumaczy, że Jan Kazimierz Czubak nie reprezentował miasta, tytko prezydenta - Prezydent sam nie mógł przyjechać na spotkanie, ponieważ tego dnia uczestniczył w posiedzeniu Komisji Rewizyjnej poświęconej wykonaniu budżetu mówi Monika Chylaszek.
AM