2012-01-02
Pokaz sztucznych ogni na Rynku Głównym, bal w Sylwestrowym Tramwaju, wyjątkowy program satyryczny w Piwnicy pod Baranami, konkurs karaoke w Klubie Pod Jaszczurami - tak bawił się Kraków w sylwestrową noc.
15 tysięcy krakowian i turystów powitało Nowy Rok na Rynku Głównym. Choć nie było tradycyjnej zabawy sylwestrowej, humory wszystkim dopisywały. - Bawimy się świetnie, choć trochę szkoda, że nie zorganizowano koncertu z prawdziwego zdarzenia - przyznał Wojtek, student UJ. Jego kolega Łukasz był innego zdania: - To zrozumiałe, że w czasach kryzysu miasto szuka oszczędności. Poza tym nieważne gdzie i jak, ważne, że bawimy się w gronie przyjaciół.
W artystycznej atmosferze świętowali nadejście Nowego Roku goście Piwnicy pod Baranami. Atrakcją wieczoru był 2,5-godzinny program satyryczny. Piwniczni artyści zaśpiewali piosenki do muzyki Zygmunta Koniecznego, Jana Kantego Pawluśkiewicza, Stanisława Radwana, Andrzeja Zaryckiego.
W Klubie Pod Jaszczurami 180 gości także świetnie bawiło się przy muzyce na żywo. Zespół "Bad Romance" zagrał największe przeboje lat 80. i 90., a dodatkową atrakcją był m.in. konkurs karaoke.
Po raz pierwszy od 17 lat nie odbył się natomiast bal charytatywny w Pałacu Wielopolskich.
- Odwołaliśmy go, gdyż stawka za wynajem sal była wysoka, poza tym było mało chętnych - wyjaśnił Kazimierz Barczyk, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski. - Nadal zbieramy jednak pieniądze na akcję "Podarujmy Lato Dzieciom ze Wschodu". Planujemy m.in. zorganizować kwesty i aukcję charytatywną.
(PSZ)