Pod hasłem "Małopolska drużyna PO - normalni, kompetentni ludzie" Platforma rozpoczęła wczoraj kampanię wyborczą w naszym regionie. Przy starcie zabrakło przewodniczącego Ireneusza Rasia. który idzie w pielgrzymce do Częstochowy.

Skąd takie regionalne hasło wyborcze? Czy kandydaci innych partii są nienormalni lub niezwykli? - dziwili się dziennikarze, którym zaprezentowano hasło zagrzewające do boju małopolską Platformę. Politycy PO podawali różne interpretacje.

- Chcieliśmy przede wszystkim podkreślić, że wszyscy nasi kandydaci są jedną drużyną. Każdy może powiedzieć, jakie ma doświadczenie i wiedzę - wyjaśniał poseł Andrzej Czerwiński, startujący z listy nowosądeckiej. - W kampanii chcemy rozmawiać o faktach, nie o emocjach. Reprezentują nas osoby, które coś w życiu osiągnęły - dodał Witold Latusek, szef małopolskiego sztabu wyborczego PO. Gdy hasło dalej nie było w pełni zrozumiałe, kropkę nad "i" postawił poseł Tadeusz Arkit. kandydat z okręgu chrzanowskiego. - Dla osób kompetentnych normą jest rozmowa o faktach - doprecyzował.

W ciągu najbliższych pięciu tygodni Platforma w Małopolsce chce więc w ramach ogólnokrajowej akcji "Polska w budowie" rozmawiać z wyborcami głównie o inwestycjach, czyli o tym, co zmieniło się w ostatnich czterech latach. Wydano specjalny folder informacyjny, w którym zebrano najważniejsze przedsięwzięcia rządowo-samorządowe. W małopolskiej mutacji tego wydawnictwa na pierwszych stronach umieszczono: Centrum Dydaktyczno-Biblioteczne w Nowym Targu. Muzeum Lotnictwa w Krakowie, galerię sztuki Na Bursztynowym Szlaku w Nowym Sączu, renowację dworca w Tarnowie. III Kampus UJ w Krakowie. obwodnicę Starego Sącza, zbiornik wodny w Świnnej Porębie, tor lodowy w Zakopanem. Więcej o sukcesach PO można poczytać na stronie www.platforma.org.

Politycy informowali też, że podczas kampanii wolontariusze w koszulkach PO będą pukać do drzwi Małopolan, wręczać foldery i zapraszać do rozmowy. Od września PO zaproponuje opozycji debaty programowe "o faktach".

- Plan minimum na najbliższe wybory to utrzymanie obecnego stanu posiadania, czyli zdobycie siedmiu mandatów w Krakowie i po trzy w pozostałych okręgach. Ale będziemy się starać, by w każdym z miejsc Platformie przypadł jeszcze jeden dodatkowy mandat - zapowiedział Witold Latusek.

Na małopolskich listach PO kobiety otrzymały 35-39 proc. miejsc, w tym dwa w pierwszej piątce. W żadnym okręgu kobieta nie jest jednak liderem.

Magdalena Kursa