2011-12-06
Kazimierz Barczyk pozostanie przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Przynajmniej przez najbliższe trzy miesiące, bo tyle czasu dał sejmikowy klub PO na ocenę i ewentualną poprawę relacji przewodniczącego z marszałkiem województwa.
Wczoraj wczesnym popołudniem w Urzędzie Marszałkowskim rozpoczęło się spotkanie radnych PO. Głównym tematem posiedzenia była zmiana na stanowisku przewodniczącego sejmiku. Po trzech godzinach debaty wniosku o odwołanie Barczyka nie było. - Podjęliśmy uchwałę, że dajemy sobie czas do trzech miesięcy na to, by nasza drużyna jeszcze lepiej współpracowała - powiedział nam Leszek Zegzda, przewodniczący klubu PO. - To przegrana marszałka usłyszeliśmy od jednego z członków klubu PO. - Jeśli decyzję o odwołaniu odracza się, to oznacza, że przewodniczący nie zostanie odwołany. Najbardziej na tym zależało marszałkowi.
Do sprawy wrócimy w marcu - powiedział nam inny uczestnik wczorajszego posiedzenia klubu PO. - Problemem może być uzgodnienie wewnątrz klubu kandydata na nowego przewodniczącego.
Od samego początku tej kadencji współpraca marszałka województwa Marka Sowy i przewodniczącego sejmiku Kazimierza Barczyka nie jest najlepsza. W kuluarach sejmiku już w trakcie dzielenia stanowisk przez PO przyznawano, że przewodniczący Barczyk, który uznawany jest za mistrza politycznego marketingu, będzie przeciwwagą dla ambitnego marszałka Sowy. Kilka razy przewodniczący wychodził z inicjatywami, które nie były uzgodnione z marszałkiem.
(GEG)