Prasa - szczegóły

2011-03-30

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu rezygnuje z pomysłu wycofania jednorazowych biletów komunikacji miejskiej. W zamian proponuje jednak jeszcze droższe niż w pierwszej propozycji bilety czasowe. Bilet 6o-minutowy miałby kosztować aż 3 zł 60 gr.

Po krytyce, jaka spadła na urzędników, postanowili oni utrzymać bilet jednorazowy, ale kosztowałby on 2 zł 80 gr czyli 30 gr więcej niż obecnie. Jeszcze bardziej podrożeć miałby bardzo popularny wśród pasażerów bilet godzinny. Obecnie kosztuje on 3 zł 10 gr. Trzy tygodnie temu ZIKiT proponował wzrost jego ceny do 3 zł 40 gr. Teraz chce, aby podróżni płacili za niego aż 3 zł 60 gr (1 zł 80 gr za bilet ulgowy).

- Fajnie, że urzędnicy zrozumieli potrzebę pozostawienia biletów jednorazowych, ale szkoda, że od razu szukają dodatkowych pieniędzy w kieszeni podróżnych - komentuje radny Dominik Jaśkowiec.

Bilet 30-minutowy miałby kosztować tyle samo, co bilet jednorazowy. Do pasażera będzie należeć decyzja, która opcja jest dla niego korzystniejsza.

W nowej ofercie przygotowanej przez urzędników nie ma już też proponowanych Wcześniej Biletów Ostatniej Szansy (BOŚ), dostępnych tylko u prowadzących pojazdy. Miały one kosztować 4 zł! Kierowcy i motorniczy w swojej ofercie będą mieli tylko i wyłącznie bilety godzinne.

- Co gorsza, w najnowszej ofercie urzędnicy rezygnują również z biletu rocznego dla rencistów, który kosztował zaledwie 40 zł - zaznacza radny miejski Dominik Jaśkowiec. ZIKiT proponuje również, aby zlikwidować ważną od poniedziałku do piątku wersję biletów okresowych. Zostanie tylko ta ważna cały tydzień.

ZIKiT zgłasza też pomysł podwyżki kary za jazdę bez biletu. Teraz wynosi ona 100 zł. Po zmianie gapowicz zapłacić miałby aż 150 zł.

Kolejną propozycję jeszcze wyższych cen biletów urzędnicy tłumaczą fatalnym stanem finansowania komunikacji miejskiej. Brakuje około 30 mln zł. - Wymaga to podjęcia od rządzących Krakowem natychmiastowych kroków - przyznaje rzecznik prasowy ZIKiT, Jacek Bartlewicz. - Do wyboru mamy albo zmodyfikować ceny biletów, albo niestety ograniczyć ofertę przewozową - dodaje.

- Redukcja kursów komunikacji miejskiej już się rozpoczęła. Skrócone zostały trasy autobusów, np. linii 185 - twierdzi radny Jaśkowiec. Zaprezentowana przez ZIKiT propozycja prawdopodobnie za 2 tygodnie trafi pod obrady radnych.

Dla naszych czytelników uruchomiliśmy internetowy serwis, gdzie mogą zabrać głos na temat cen biletów:

Arkadiusz Maciejowski