Prasa - szczegóły

2011-01-05

Do końca ubiegłego roku radni nowej kadencji mieli obowiązek złożyć oświadczenie majątkowe. Wszyscy się z tego wywiązali.

Najbogatszy radny tej kadencji to Patrick den Bult z PO, dyrektor oddziału firmy Shell w Zabierzowie. Czterdziestoletni Holender, który założył rodzinę w Polsce, ma prawie 1,5 mln zł oszczędności, do tego pieniądze zgromadzone w innej walucie. Jest właścicielem dwóch domów: każdy z nich ma ok. 350 m kw. i jest wart około 2 mln zł. Do tego siedem mieszkań, najdroższe z nich za ok. 650 tys. zł, najtańsze - za 325 tys. zł. Nie ma samochodu i spłaca kredyt wzięty na mieszkania, które wynajmuje. Zanim został wybrany na radnego z listy PO obiecał, że dietę będzie przekazywał na cele charytatywne, m.in. na urządzenie ogródków jordanowskich.

Jedną z najbardziej majętnych radnych jest Anna Prokop-Staszecka, dyrektor Szpitala im. Jana Pawła II. Ma na koncie 1 mln 500 tys. zł. Do tego 12 tys. euro, 800 funtów, 4 tys. dolarów. Jest właścicielką domu o powierzchni 180 m kw. o wartości 400 tys. zł, mieszkania (89 m kw.) i 20-arowej działki. Jeździ volvo z 2008 roku. Do Rady Miasta dostała się z listy wyborczej prezydenta Jacka Majchrowskiego, należy do PSL.

Do trójki milionerów zalicza się Janusz Chwajoł z PO. Prowadzi firmę kamieniarską. Ma ponad 1 mln zł oszczędności 1 dom o powierzchni 220 m kw., wart 800 tys. zł.

Inni radni także nie należą do najbiedniejszych. Krzysztof Durek z klubu PiS, emerytowany policjant, ma na koncie 154 tys. zł i l tys. 400 euro. Jest właścicielem kilku mieszkań. Dostaje prawie 7 tys. zł brutto emerytury. Jeździ fiatem punto z 2002 roku.

Andrzej Hawranek z PO jest wicedyrektorem w wojewódzkim sanepidzie, gdzie w ubiegłym roku zarobił 97 tys. zł. Ma na koncie 40 tys. zł, 3 tys. euro i 2 tys. dolarów. Należy do niego dom o powierzchni 150 m kw. wart 600 tys. zł i mieszkanie w kamienicy. Ma dwa samochody - suzuki z 2007 roku i toyotę corollę z 2008 roku. Spłaca kredyt na budowę domu.

Nowym radnym jest także Andrzej Duda z PiS, kandydat tej partii na prezydenta Krakowa.  Jego oszczędności to 33 tys. zł. Z nieruchomości ma dwie działki: jedną o pow. 5 tys. m kw., drugą 325 m kw. Do lipca ubiegłego roku, jako minister w kancelarii prezydenta RP, zarobił 60 tys. zł. Jeździ suzuki grand vitara z 2007 roku, samochód kupił na kredyt.

Jerzy Friediger do Rady Miasta dostał się z listy prezydenta Jacka Majchrowskiego. Pracuje w Szpitalu Bonifratrów i prowadzi indywidualną praktykę lekarską. Ma 37 tys. zł oszczędności i dom o powierzchni 100 m kw.

Do Rady Miasta trafili także emeryci. Należy do nich Stanisław Zięba z PO. Nie ma oszczędności, jest właścicielem domu o powierzchni 120 m k w. i mieszkania (47 m kw.). Jeździ oplem astra z 1998 roku.

Emerytką jest także radna Magdalena Bassara, przewodnicząca Dzielnicy Grzegórzki. Ma na koncie 157 tys. zł i l tys. dolarów. Jest właścicielką dwóch mieszkań - o powierzchni 57 i 32 m kw. Jako przewodnicząca dzielnicy zarobiła w ubiegłym roku 38 tys. zł. Jeździ dwuletnią toyotą yaris.

W Radzie Miasta znalazły się dwie dyrektorki szkoły. Teodozja Maliszewska z PO zarządza Szkołą Podstawową nr 68. W ubiegłym roku zarobiła w niej 61 tys. zł, a jako radna dzielnicy 12 tys. zł. Zaoszczędziła 21 tys. zł, ma dom o powierzchni 80 m kw. Jeździ fiatem punto grandę z 2007 roku.

Dyrektorką Szkoły Podstawowej nr 85 jest Barbara Nowak z PiS. Ma stary drewniany dom (60 m kw.) o wartości 60 tys. zl, mieszkanie (56 m kw.), działkę (ponad l ha). Jeździ golfem z 2004 roku.

Do rady trafili także drobni przedsiębiorcy. Jeden z nich, Adam Migdał, prowadzi firmę budowlaną, ma na koncie 26 tys. zł, mieszkanie o powierzchni 52 m kw. oraz jedną czwartą budynku mieszkalnego. Jako przewodniczący dzielnicy dostawał dietę w wysokości 3.3 tys. miesięcznie.

Agnieszka Maj
Dziennik Polski
2011-01-05