2012-02-06
Około 40 nowych lamp pojawi się jeszcze w tym roku w Parku Lotników Polskich w Czyżynach. Mieszkańcy się cieszą, bo walczyli o to od dawna. Będzie jasno, a więc bezpieczniej.
Piękny park, podzielony na dwie części (w sumie prawie 60 ha). I popularny. Ale nowe oświetlenie pojawi się tylko po stronie obiektów AWF. - Na rozświetlenie całości parku nie mamy w tej chwili pieniędzy. Zdecydowaliśmy się zacząć od części przylegającej do obiektów AWF, ponieważ tam spaceruje więcej osób - tłumaczy Wojciech Krzysztonek, przewodniczący dzielnicy XIV. - Tam jest też parking i fontanna.
O oświetlenie parku mieszkańcy Czyżyn walczyli od dawna. Lampy, które już są na terenie parku, mają po kilkadziesiąt lat; nie wszystkie świecą. - Spacerowanie po parku było przyjemne tylko wtedy, kiedy było jasno - opowiada Alina, mama bliźniaków, która mieszka w sąsiedztwie parku. - Nie miałam na tyle odwagi, żeby zabierać dzieciaki na wyprawę po zachodzie słońca, chociaż zimą to jeszcze środek dnia. Od trzech lat wypytywałam w naszej dzielnicy, czy radni coś wreszcie zrobią z oświetleniem, i zawsze słyszałam, że nie ma pieniędzy.
- Rano biegam po parku, pomijam to, że nie czuję się szczególnie bezpiecznie, ale po prostu niewiele widać. Zawsze biorę ze sobą latarkę - dodaje Mateusz, student AWF.
Na ten rok miasto przeznaczy na nowe oświetlenie parku 300 tys. zł. Za te pieniądze uda się postawić około 40 lamp. Gdzie dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewne jest jednak, że w parku będzie jaśniej jeszcze w tym roku. - W ciągu paru dni wystąpimy z zapytaniem ofertowym do potencjalnych projektantów. Gdy projektant zostanie wybrany, dopiero siądziemy do rozmów dotyczących szczegółów samego oświetlenia - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
ZIKiT zakłada, że wszystkie dokumenty będą gotowe do końca sierpnia i wtedy będzie można rozpocząć prace. Lampy mają być energooszczędne, ale w jakiej oprawie? - Koniecznie stylizowana na XIX wiek - rozmarza się przewodniczący Krzysztonek. - Przecież to park, równie ładny jak Planty.
Dzielnica snuje plany i trochę ma do tego prawo, bo wymiana oświetlenia nie byłaby w ogóle możliwa, gdyby w zeszłym roku "Czternastka" nie sfinansowała postawienia skrzynki przekaźnikowej (za 65 tys. zł), do której dochodzi linia wysokiego napięcia. Jak na razie Park Lotników Polskich nie ma szczęścia do inwestycji - w ubiegłym roku ruszył remont parkowej fontanny, ale po kilku miesiącach wykonawca opuścił plac budowy. Oficjalny powód? Źle oszacował koszty remontu i pieniędzy po prostu zabrakło.
Renata Radłowska