Klub PO, który ma większość w Radzie Miasta, już podjął decyzję, które opłaty i podatki podniesie, a które zachowa na niezmienionym poziomie.

Wzrośnie podatek od nieruchomości. W ciągu ostatnich lat prezydent kilka razy próbował go podnieść, zawsze bezskutecznie - blokowała go Rada Miasta.

W końcu jednak radni ustąpili. - Podwyższymy podatek od nieruchomości, wprowadzając jednak pewne korekty - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący klubu PO. Platforma chce trochę obniżyć wszystkie stawki zaproponowane przez prezydenta - Będzie to dotyczyć zarówno podatku dla osób fizycznych, jak i firm - mówi Grzegorz Stawowy.

Prezydent chce podwyższyć podatek od nieruchomości o średnio 15 proc. Argumentuje, że podatek nie był zmieniany od 2008 roku, co doprowadziło do sytuacji, w której wszystkie duże miasta a także okoliczne gminy mają większe stawki niż Kraków. Teraz wysokość niektórych rodzajów podatków od nieruchomości (np. od gruntów) w Krakowie jest nawet o połowę niższa niż maksymalnie możliwe stawki.

Największe kontrowersje wzbudza pomysł, aby co roku podnoszone były ceny biletów o stopień inflacji. Najprawdopodobniej radni PO nie zgodzą się na to. - Chcemy doprowadzić raczej do likwidacji niektórych ulg MPK i w ten sposób zwiększyć wpływy z biletów - mówi radny Andrzej Hawranek.

PO nie zgodziła się na przywrócenie podatku od posiadania psów: projekt uchwały w tej sprawie został odrzucony na ostatniej sesji Rady Miasta Według radnych, był źle skonstruowany, a większą jego część pochłonęłyby koszty obsługi administracyjnej.

Nie zostanie także zlikwidowane becikowe. Prezydent próbował zrobić to już kilka razy. Nie uda się także teraz. PO zgłosiła do tego druku poprawkę, która go całkowicie zmienia. Nawet jeśli projekt uchwały zostanie przegłosowany, to becikowe i tak będzie wypłacane - pozostanie tak, jak teraz.

Ostatnio prezydent Jacek Majchrowski zarzucił PO, że działa wbrew polityce własnego rządu, który planuje zlikwidować becikowe dla wszystkich. - Nie jest wykluczone, że my też przygotujemy projekt uchwały, który pozostawi becikowe tylko dla najuboższych. Nie zgadzamy się jednak na jego całkowitą likwidację - mówi Andrzej Hawranek.

Prezydent proponuje także wzrost opłat za zajęcie pasa drogowego. To opłata która dotknęłaby przedsiębiorców, firmy reklamówce, kupców, ustawiających na ulicy stoliki kawiarniane.

Wzrośnie także - od kilku do kilkunastu procent - podatek od środków transportu, który płacą właściciele busów, autobusów i TIR-ów. - Ta podwyżka może spowodować przerejestrowanie samochodu do innej gminy. Na razie chcemy sprawdzić, jakie są stawki w okolicznych gminach, zanim zgodzimy się na podwyżkę - mówi radny Dominik Jaśkowiec. Stawki podatków od środków transportu nie były zmieniane od 2005 roku. Radni chcą jednak wprowadzić ulgę dla nowych ciężarówek, które spełniają europejskie normy dotyczące czystości spali.

Polityka podatkowa Krakowa zakłada że w ciągu trzech lat podatki osiągną najwyższy przewidziany w ustawie pułap. Potem mają być co roku waloryzowane o stopień inflacji.

Dzięki podwyżkom do budżetu miasta w latach 2012-2014 miałoby wpłynąć dodatkowe ok. 143 mln zł. W kolejnych latach efekty finansowe wprowadzenia polityki podatkowej będą wynosić ponad 70 mln zł rocznie.

AGNIESZKA MAJ